Na powrót do gry liczy także Piotr Wiśniewski. Ten piłkarz strzelił gola w meczu Pucharu Polski z Bogdanką, potem trafił do siatki w spotkaniu ligowym z Polonią Warszawa i... stracił miejsce w meczowej "18". Ostatnio grywał w drużynie rezerw biało-zielonych.
- Trenuję i czekam na swoją szansę - mówi "Wiśnia". - Liczę, że ją dostanę, bo bardzo chcę grać. Naciągnąłem mięsień i miałem zalecenia, aby odpocząć 2-3 dni, a potem do meczowej kadry nie wróciłem. Zagrałem dwa mecze w rezerwach i czekam na powrót do ekstraklasy.
- Wybór należał do niego. Jest sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Bardzo ładnie trenuje, zebrał dobre recenzje w meczu rezerw w Stargardzie Szczecińskim i na początek ma szansę znaleźć się w "18" - zdradza "Bobo" Kaczmarek.
O miejsce w składzie Lechii walczą także Marko Bajić i Luiz Carlos Santos Deleu. - Ja mam pracować na treningach. To trener decyduje o tym, kto gra, a kto nie - mówi Deleu. - Gram też w rezerwach, gdzie miałem trzy asysty i strzeliłem jednego gola. Czekam na szansę, bo mowy o rozwiązaniu kontraktu nie było.
Trener Lechii przekonuje, że nie skreślił ani Deleu, ani Bajicia. - Muszą trenować i czekać - mówi Kaczmarek. - Przykład Vitasa Andriuskeviciusa w Kielcach pokazuje, że trzeba być gotowym na wszystko i w każdej chwili zagrać w meczu ekstraklasy. Obserwujemy wszystkich piłkarzy. Futbol to nie rugby. Na mecz mogę zabrać maksymalnie 18 piłkarzy. A kadra drużyny jest szeroka i wyrównana. Przed nami dużo grania.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?