Strategia wielu klubów w trakcie kwarantanny jest podobna: zakaz treningów grupowych. Sztaby trenerskie przygotowały dla swoich podopiecznych zestaw ćwiczeń do wykonania w domu lub na świeżym powietrzu. To zapobiegnie roztrenowaniu piłkarskich organizmów.
- Dwu-, trzytygodniowa przerwa może wprowadzić spore zmiany w organizmie piłkarza. Ale to mówimy o sytuacji, kiedy nie trenujesz, a nasze kluby trenują. Ogólna sprawność nie ucierpi, bo ciągłość treningów została utrzymana. Skutki tej przerwy mogą być za to później odczuwalne w trakcie gry. Technicznie, taktycznie piłkarze nieco stracą. I w tym względzie doszukiwałbym się jakichkolwiek niedomagań. Mimo wszystko cały harmonogram w jakimś stopniu jest zaburzony, bo piłkarz nigdy nie przygotowuje się tak, jak zrobi to w klubie, pracując z trenerem. Przymusowa pauza, brak wspólnych treningów, mecze bez kibiców to niestety będzie miało negatywny wpływ na jakość boiskowych poczynań - mówi Zbigniew Jastrzębski, profesor nadzwyczajny w zakładzie fizjologii Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. W przeszłości Jastrzębski pracował jako trener przygotowania fizycznego reprezentacji Polski za kadencji Pawła Janasa. Dziś jest on cenionym fizjologiem w świecie piłki.
Trzeba rozpatrywać też scenariusz, że piłkarze do gry wrócą nie pod koniec marca, a pod koniec kwietnia. Przy założeniu, że nadal nie będzie normalnych zajęć grupowych. - Wtedy jeszcze mocniej odbije się to na poziomie sportowym. Fizycznie z taką sytuacją sobie poradzimy, gorzej z jakością gry. Pod względem wydolnościowym da się podtrzymywać zawodnika na odpowiednim pułapie nawet przez dwa, trzy miesiące. Ale piłka to także technika, taktyka - te elementy muszą iść w parze z przygotowaniem wydolnościowym. Mamy w Polsce mądrych trenerów, dlatego powinniśmy być spokojni o fizyczną dyspozycję zawodników po powrocie - podkreśla Jastrzębski.
Aktualna sytuacja w kraju wymaga więc rozsądku także przy planowaniu treningów. - Nie można się przygotować na takie sytuacje. Teraz niejako wszyscy zbieramy doświadczenie w tej wyjątkowej chwili - dodaje fizjoterapeuta.
To trudne dni dla zawodników. Niedawno przystąpili do rundy wiosennej. Epidemia koronawirusa „wstrzymała” rozgrywanie spotkań, więc mają przed sobą dodatkowy „okres przygotowawczy”. - Z tą różnicą, że piłkarzom będzie brakowało meczów sparingowych, a to przecież podstawa okresów przygotowawczych. Piłkarsko będzie zatem o wiele gorzej niż gdyby sezon dopiero startował. Jest zasada: jeden mecz mistrzowski to jak trzy dobre sparingi. Z kolei nawet dobra gierka wewnętrzna nigdy nie zastąpi sparingu - nadmienia profesor z gdańskiej AWFiS.
Tak naprawdę problem pojawi się, gdy piłkarz jest zupełnie wyłączony z treningów. - Kiedy nie trenuje przez dwa tygodnie to jego wydolność spada przeciętnie o ok. 15-20 procent. Co innego z szybkością, tutaj takich spadków w ciągu kilku tygodni nie odnotowujemy. Miesiąc bez treningów to spadek do nawet 40 procent wydolności - operuje liczbami Zbigniew Jastrzębski.
I kolejna sprawa: jeśli nawet sezon w Polsce będzie kontynuowany to niewykluczone, że w miesiącach maj-czerwiec będzie wielka kumulacja spotkań. A to też niedobrze. - Czy to odbije się na formie? Oczywiście, że tak. To nie chodzi o to, czy piłkarz wytrzyma takie obciążenie meczów, bo wytrzyma, a jakość prezentowaną przez niego na boisku. Dochodzi bowiem element zmęczenia. Na Zachodzie trenerzy mają do dyspozycji 25 piłkarzy i mogą manewrować do woli. W Polsce mamy najczęściej 13-14 piłkarzy do gry. Jak taki zawodnik ma zagrać sześć meczów w trzy tygodnie to będzie miał zjazd fizyczny. Wejdzie w stan przewlekłego zmęczenia. Poza tym objętość treningów spadnie, nie jak teraz. Nie będzie czasu na normalny trening - przyznaje Jastrzębski.
źródło: 1liga.org
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?