Za nami trzy kolejki rozgrywek 2 ligi, a jej dwaj beniaminkowie, a więc Odra i Warta zajmują lokaty bardzo odległe od siebie. Opolanie z dorobkiem siedmiu punktów prowadzą w tabeli, a zespół ze stolicy Wielkopolski ma tylko jedno „oczko” i jest na 16. pozycji.
- Tym się absolutnie nie można sugerować - mówi trener opolskiej drużyny Jan Furlepa. - Poziom zespołów w 2 lidze jest tak wyrównany, że tak naprawdę w każdej konfrontacji każdy wynik jest możliwy. Nam zależy, by w przypadku naszych spotkań jak najczęściej były rezultaty na naszą korzyść. Bezwzględnie gramy więc z Wartą o zwycięstwo. Zresztą w każdym spotkaniu interesują nas tylko trzy punkty. Potem oczywiście dochodzą wydarzenia boiskowe i często trzeba być zadowolonym nawet z remisu. Wychodzimy jednak na mecz z jednym celem.
Meczem z Wartą opolanie zakończą konfrontacje z innymi beniaminkami. Dwa tygodnie temu zremisowali u siebie z Polonią Warszawa 2-2, a tydzień temu pokonali w Elblągu ekipę Olimpii 2-0. Teraz będą mieli okazje skonfrontować swoje możliwości z drużyną dwukrotnego mistrza Polski.
W zespole niebiesko-czerwonych wykluczony jest występ Damiana Ałdasia, który w meczu z Olimpią doznał kontuzji kostki.
- Szkoda tej absencji, bo „Ałdi” dał dobrą zmianę w Elblągu - zaznacza trener Furlepa. - Mamy jednak szeroką kadrę i każdy czeka na swoją szansę.
Jak na razie trener Odry, tak jak zapowiadał przed sezonem, na jego początku daje głównie możliwość gry zawodnikom, którzy byli w poprzednim sezonie w klubie. Do podstawowej jedenastki z nowych piłkarzy „wskoczyli” tylko Łukasz Winiarczyk i na ostatni mecz w Elblągu Marek Gancarczyk.
- To normalne, że trener tak robi, to jest fair w stosunku do zawodników, którzy wywalczyli awans - mówi czekający na swoją szansę Adrian Krysian. - Sam tak miałem rok temu w Polonii Bytom, że nowi zawodnicy czekali na miejsce w składzie. Tym bardziej trener nie może zbytnio mieszać w „jedenastce”, bo na razie wygrywamy. Mnie pozostaje solidnie trenować i dawać sygnały, że można na mnie liczyć. Runda jest długa i pewnie każdy z nas będzie potrzebny.
Krysian tak jak Ałdaś dał dobrą zmianę w Elblągu i rzeczywiście trener Furlepa ma duże pole manewru, co może być ważne w perspektywie następnych kolejek.
Choć to dopiero początek rozgrywek, to Odra ma dobrą okazję, żeby umocnić się na dłużej w czołówce tabeli. Stanie się tak w przypadku zwycięstwa z Wartą. Wtedy Odra będzie miała 10 punktów. To 1/4 dorobku potrzebnego do zrealizowania podstawowego celu jakim jest utrzymanie w 2 lidze. Około 40 zdobytych punktów na koniec sezonu powinno pozwolić na uniknięcie degradacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?