Piłkarze Siarki chcą przywieść znad Bałtyku trzy punkty

ZOBACZ TEŻ: Piłkarz Legii naśmiewał się w trakcie meczu z Ronaldo

Dostawca: x-news

W zespole z nad morza występuje dwóch byłych piłkarzy tarnobrzeskiego klubu, Łukasz Nadolski oraz Robert Chwastek. Szczególnie Nadolski zapisał się z dobrej strony w pamięci tarnobrzeskich kibiców.

Miniona kolejka była niepomyślna dla obu drużyn. Wejherowianie przegrali wyjazdowe spotkanie z ROW Rybnik 0:2 spadając na siódme miejsce w tabeli. Siarkowcy ponieśli na własnym boisku porażkę ulegając ekipie GKS Bełchatów 1:2 co kosztowało naszą drużynę utratę trzeciego miejsca i spadek o jedną lokatę. Niestety, w sobotnim meczu tarnobrzeżanie zagrają osłabieni brakiem dwóch defensywnych pomocników, Marcina Stępnia oraz Marcina Stefanika. Stępień boryka się z kontuzją nogi, natomiast Stefanik musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Nie zagra także Michał Żebrakowski, który ze względów osobistymi nie może pojechać do Wejherowa. W Miejsce Żebrakowskiego zagra najprawdopodobniej Krzysztof Ropski i będzie to jego debiut w tarnobrzeskiej drużynie. Piłkarz ten w minionym sezonie grał w Radomiaku, przyszedł do Siarki, ale przed inauguracją sezonu doznał kontuzji. Teraz jest już gotowy i zapewne także bardzo głodny gry.

- Wiemy jak trudne czeka nas zadanie, ale w drużynie panuje mobilizacja i jest super atmosfera. Marzymy o tym by po porażce z Bełchatowem zdobyć trzy punkty i utrzymać się w czołówce tabeli. Remis też nie byłby zły, ale by zremisować trzeba zagrać tak jakby chciało się wygrać. Wierzę w naszą drużynę - mówi prezes tarnobrzeskiego klubu Dariusz Dziedzic.
Niedzielny mecz Gryfa z Siarką rozpocznie się o godzinie 13.

Składy:
Gryf: Lelek – Mońko, Bednarski, Bryzy, Klimczak – Czerwiński (Tomczyk), Kloc, Nadolski, Łysiak (Marczak) – Chwastek, Ciechański.

Siarka: Dybowski – Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Dawidowicz – Suchecki, Płatek (Stromecki), Szewc (Czyżycki) - Tomalski, Koczon – Żebrakowski (Głaz).