Piłkarze Unii Janikowo wypadli poniżej oczekiwań

Jan Szczutkowski
Janikowianie w rundzie jesiennej czwartej ligi 26 razy cieszyli się po zdobytych bramkach. Jedyne wyjazdowe zwycięstwo odnieśli w Solcu Kujawskim (3:2).
Janikowianie w rundzie jesiennej czwartej ligi 26 razy cieszyli się po zdobytych bramkach. Jedyne wyjazdowe zwycięstwo odnieśli w Solcu Kujawskim (3:2). Aleksander Ryska
Zaledwie cztery zwycięstwa, siedem remisów i tyle samo porażek - taki jest bilans Unii Janikowo po rundzie jesiennej w czwartej lidze.

Unia po 18 meczach, z dorobkiem zaledwie 19 punktów, zajmuje w tabeli dopiero 12. pozycję. Od strefy spadkowej dzieli ją tylko krok.

A na samym dole znajdują się: Łokietek Brześć Kuj. (17 pkt.), Notecianka Pakość (15), Gopło Kruszwica (13), Piast Złotniki Kujawski (12) i Sadownik Waganiec (6).

Sytuacja janikowian jest więc kiepska. Przed sezonem mieli większe aspiracje. Eryk Woźniak, kierownik zespołu, nie ukrywał, że po osiągnięciach w poprzednich dwóch sezonach, kiedy to podopieczni Jacka Łukomskiego gromili rywali, marzenia były związane z odegraniem czołowej roli w czwartej lidze.

Po cichu nie wykluczano kolejnego awansu. Przypomnijmy, że uniści w V lidze odnieśli m.in. 22 zwycięstwa, rywalom strzelili 81 goli. Do tego osiągnięcia w obecnym sezonie na pewno się nie zbliżą. Dotychczas zdobyli tylko 26 bramek, czyli statystycznie 1,44 gola na mecz.

Dlaczego Unia zawiodła? Dlaczego grała poniżej oczekiwań? Na przykład mało kto spodziewał się porażki aż 0:4 na własnym boisku z Gopłem. - Z pewnością nasz bilans nie zadowolił ani kibiców, ani działaczy, a przede wszystkim samych zawodników. Też nie jestem usatysfakcjonowany dwunastą lokatą. Wszyscy chcieliśmy, żeby było lepiej. Fizycznie byliśmy przygotowani do rywalizacji, bo frekwencja na treningach była zadawalająca - mówi trener Jacek Łukomski.

To co wpłynęło na to, że Unia jesienią nie „zatrybiła”? - Los na pewno nam nie sprzyjał. Zawodników prześladowały liczne kontuzje, graliśmy więc nie zawsze w optymalnym składzie. Tylko Dominik Jelonek, Jakub Losik i Tomasz Oczkowski wystąpili we wszystkich zawodach - podkreśla trener Łukomski.

- Poza tym nasz najlepszy strzelec Mikołaj Plewa, mający na koncie pięć bramek, wystąpił tylko w sześciu spotkaniach przez pełne 90 minut. Trzeba również przyznać, że brakowało nam także doświadczenia. Chyba jako jedyny zespół graliśmy czterema młodzieżowcami - dodaje szkoleniowiec.

Oby Unia wiosną wzbudzała szacunek u rywali. Wygrana w Solcu Kuj., minimalna porażka na boisku Pogoni, lidera rozgrywek i remis w ostatnim meczu w Warlubiu, a więc drużynami ze ścisłej czołówki, daje nadzieje na odwrócenie złej passy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarze Unii Janikowo wypadli poniżej oczekiwań - Gazeta Pomorska

Wróć na gol24.pl Gol 24