WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Tym razem kibice Wisły nie przygotowali żadnej specjalnej oprawy, skoncentrowali się po prostu na gorącym dopingu od pierwszej minuty meczu. Można było momentami wręcz odnieść wrażenie, że strugi deszczu lejące się z nieba wręcz nakręcają fanów do coraz głośniejszego dopingu. Starali się pomagać swojej drużynie przez całe spotkanie. W końcówce meczu pojawiał się już jednak frustracja ze strony kibiców, którzy zaczęli wobec bezradnych swoich piłkarzy kierować mocne słowa. I trudno się fanom „Białej Gwiazdy” dziwić. Na końcu głośno śpiewali, że mają dość...
Po końcowym gwizdku najpierw dostało się werbalnie od kibiców piłkarzom, a następnie poszedł do fanów prezes Jarosław Królewski i długo z nimi rozmawiał. Frustracja kibiców rośnie proporcjonalnie do traconych przez wiślaków punktów w rozgrywkach I ligi. Królewski usłyszał zatem od kibiców m.in. takie słowa, co słychać było w transmisji TVP Sport: Jak to, jak to wygląda, k...?! Jak to wygląda?! W pucharach potrafimy grać jak równy z równym, a przychodzi liga i jest pośmiewisko. K..., zarabiają krocie w tym zespole. K..., mamy dość tej żenady. Kolejny sezon! K..., skończyła się taryfa ulgowa. Weźcie się, k.... Weź się pier..., obetnij im pensje, bo nie zasługują, k... to na nic. Niech oddadzą dzieciom, k... Przyjechały dzieci z domu. I znowu, k... się wstydzimy. Dość tego. Wstyd, k...
Sam poczekał, a następnie zaapelował do kibiców, by ci dali tej drużynie, zawodnikom jeszcze kredyt zaufania, wsparcie. Czy tak będzie, pokażą następne mecze, ale jeśli Wisła nie zacznie wygrywać, może być o to szalenie trudno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?