Piotr Rutkowski określił priorytety transferowe Lecha Poznań. Kolejorz dostał ciekawe oferty za swoich piłkarzy. Kto jeszcze odejdzie?

Maciej Lehmann
Lech Poznań chętnie zatrzymałby Dawida Kownackiego, ale przeszkodą mogą być zarobki napastnika. – Negocjacje są bardzo trudne – przyznał Piotr Rutkowski.
Lech Poznań chętnie zatrzymałby Dawida Kownackiego, ale przeszkodą mogą być zarobki napastnika. – Negocjacje są bardzo trudne – przyznał Piotr Rutkowski. fot. Adam Jastrzebowski
Właściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski udzielił wywiadu Radiu Poznań. Poruszył w nim kilka ciekawych wątków, dotyczących wyboru nowego trenera i planów transferowych. To pierwsza wypowiedź władz klubu od odejścia z Kolejorza Macieja Skorży.

Współwłaściciel Lecha Poznań i prezes ds. sportowych Lecha Poznań, przez prawie godzinę w audycji "Sportowa Arena", na antenie Radia Poznań, odpowiadał na pytania red. Krzysztofa Ratajczaka i słuchaczy. Oczywiście tematem nr 1 była sprawa nagłego odejścia trenera Macieja Skorży. Były jednak też pytania o finanse, przyszłość kilku piłkarzy w Kolejorzu oraz transfery do klubu.

– Byliśmy wszyscy wstrząśnięci odejściem Macieja Skorży. Od kilku dni byliśmy w ścisłym kontakcie z trenerem, lecz w poniedziałek zapadła ostateczna decyzja, że się rozstajemy. Moment jest rzeczywiście zaskakujący, bo po zdobyciu upragnionego mistrzostwa Polski na stulecie, po niesamowitej pracy wszystkich ludzi w klubie, nasze apetyty jeszcze urosły. A tu nagle taki cios. To trudny moment, lecz trzeba zakasać rękawy i powiedzieć sobie jedziemy dalej. Cały dział sportu pracuje na pełnych obrotach. Mamy gotową bazę, jest dużo ludzi zaangażowanych w proces rekrutacji trenera. Nie chcemy za szybko podejmować decyzji, choć wiemy, że czas nie pracuje na naszą korzyść. Jest tak jak z transferami nowych zawodników. Chcemy związać się długofalowo z nowym trenerem. Trzeba myśleć o kontynuacji znakomitego projektu, o kontynuowaniu filozofii Macieja Skorży. Zależy nam na trenerze, który ma doświadczenie w europejskich pucharach

– mówił prezes Lecha.

Piotr Rutkowski zaznaczył, że lista ewentualnych kandydatów została uaktualniona, o te nazwiska, które są dostępne na rynku. Na tej liście są głównie nazwiska trenerów zagranicznych.

– Zależy nam na trenerze, który ma doświadczenie w pucharach, a to ogranicza liczbę kandydatów. Na tej liście jest duża przewaga szkoleniowców zagranicznych. Nie jest na niej Nenad Bjelica, bo ma bardzo dobry kontrakt z NK Osijek

– zaznaczył prezes Lecha Poznań na antenie Radia Poznań.

Przygotowania zaczyna Rafał Janas

11 czerwca Lech Poznań wznawia treningi.

– Zaczynamy przygotowania pod wodzą Rafała Janasa. Plany są gotowe. Sztab wie, co ma robić i jakie narzędzia użyć. Kontynuujemy nasz plan i kupujemy przez to czas na to, by wybrać pierwszego trenera. Jesteśmy spokojni, że zespół będzie dobrze przygotowany. Naszą ambicją jest to znaleźć trenera, który będzie kontynuował misję i filozofię Macieja Skorży i będzie miał odpowiedni warsztat i doświadczenie w prowadzeniu zespołu w trudnych sytuacjach. Nie zamykamy się na żadną ewentualność, także taką, że zespół dłużej poprowadzi Rafał Janas

– powiedział Piotr Rutkowski, który dodał, że proces zatrudnienia nowego szkoleniowca może się nieco przeciągnąć.

Zawodnicy za 2 mln euro?

Za mistrzostwo Polski do kasy Lecha Poznań trafi pomad 30 mln złotych. To spora suma, ale jak stwierdził prezes Kolejorza, koszty utrzymania zespołu są zdecydowanie wyższe.

– Ten zespół jest wyrównany, dobry, ale drogi – podkreślił Piotr Rutkowski. – Wzmocniliśmy bardzo drużynę 1,5 roku temu, kiedy na końcu sezonu zajęliśmy 11 miejsce. Wtedy dostaliśmy z ekstraklasy prawie 20 mln mniej. To pokazuje jakie dziury trzeba zasypać. Przez 6-7 lat mamy ogromną sinusioidę jeśli chodzi o wyniki, więc bardzo się cieszymy, że teraz zdobyliśmy takie środki. Będziemy jednak mogli robić transfery na poziomie 2 mln euro tylko wtedy, jeśli będziemy regularnie grali w europejskich pucharach. Na razie nikogo w Polsce na to nie stać – powiedział Piotr Rutkowski w audycji "Sportowa Arena" w polskim Radiu Poznań.

Potrzebny bramkarz i "8"

Priorytetem transferowym jest bramkarz i pozycja nr 8.
– Mamy na niej wakat, po odejściu Tiby. Zrobimy transfery, nawet nie mając nowego trenera – przyznał Piotr Rutkowski.

Zdaniem prezesa Lech nie będzie miał problemów z młodzieżowcem. Jest Filip Marchwiński, z wypożyczenia wraca Filip Szymczak.

– Jest na takim samym etapie jak jego poprzednicy, Jan Bednarek, Robert Gumny, Kamil Jóźwiak Kuba Moder czy Tymek Puchacz. Każdy z nich był w stanie wskoczyć do jedenastki. Takiej jakości, jakiej od pierwszego meczu w poprzednim sezonem dał nam Kuba Kamiński, nikt z nich oczywiście nam nie da, lecz historia nas nauczyła, że sobie poradzimy z tym problemem

– stwierdził prezes Lecha

Satka, Kownacki - kto jeszcze może odejść?

Piotr Rutkowski potwierdził, że Lech jest bardzo zainteresowany zatrzymaniem Dawida Kownackiego, ale nie będzie to łatwe.

– Chcemy się z nim związać, ale wypożyczenie nie wchodzi w grę. Chęci mamy, ale negocjacje są trudne

– przyznał prezes.

Jeśli chodzi o Lubomira Satkę, to sytuacja też jest skomplikowana.

– Każdy chce przejść do lig z TOP 5, to jest jasne. Ale jesteśmy przed ważnymi meczami i nie zaakceptujemy pierwszej lepszej oferty. Z Lubo mamy dżentelmeńską umowę, muszą być spełnione pewne warunki, by transfer doszedł do skutku, ale na pewno nie chcielibyśmy go oddać, przed końcem eliminacji europejskich pucharów

– zapowiedział prezes Lecha.

Okazuje się, że są oferty transferowe dla Jana Sykory.

– Planowaliśmy z nim rozpocząć przygotowania, ale w tej sytuacji musimy rozważyć różne opcje. Czy go zatrzymać, czy szukać innych, jeszcze lepszych zawodników

– powiedział Piotr Rutkowski w Radiu Poznań.

Cała audycja dostępna jest tutaj.

Henning Berg, Rafał Janas, a może Marcin Brosz... Lista kandydatów do zastąpienia Macieja Skorży w Lechu Poznań jest imponującaZobacz, kto może w najbliższych tygodniach zostać nowym szkoleniowcem Lecha Poznań --->

Trenerski wakat w Lechu Poznań. Kto może zostać następcą Mac...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24