– On żadnej kariery nie osiągnął. Wszystkie ważniejsze walki przegrał. To jest przeciwnik, którego pokonam, jeśli przygotuję się w 3 miesiące. Spróbuję przygotować się do tej walki i wygrać z tym „pseudosportowcem”. On może stał obok sportowca, ale on więcej mówi. Ja się go w ogóle nie boję. To jest dla mnie śmiech na sali. On wyzywa mnie i będzie mu przykro, jak dostanie lanie od piłkarza – zapowiedział Świerczewski w rozmowie z Polsatsport.pl
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?