Piotr Zieliński zadebiutował w barwach Interu Mediolan. Ponad pół godziny w meczu z Monzą

Jacek Czaplewski
Moment debiutu Piotra Zielińskiego
Moment debiutu Piotra Zielińskiego Eleven Sports
Piotr Zieliński wreszcie zadebiutował w barwach Interu Mediolan. Decyzją trenera reprezentant Polski pojawił się w drugiej połowie wyjazdowego meczu Serie A z Monzą przy wyniku 0:0. Szybko oddał pierwszy strzał, po którym piłka zatrzymała się na jednym z przeciwników. - Pokazuje się do gry - mówił o pierwszych chwilach 30-latka komentator Eleven Sports, Mateusz Święcicki. Remis 1:1 sprawia, że liderem tabeli jest Napoli, z którego Zieliński się ulotnił.

Mecz Monza - Inter 1:1: Debiut Piotra Zielińskiego

Piotr Zieliński okazał się jednym z bohaterów potrójnej zmiany. Wszedł za Henrika Mkhitaryana. W 56 minucie meczu trener Simone Inzaghi wpuścił także na boisko Denzela Dumfriesa (za Matteo Darmiana) i Mehdiego Taremiego (za Lautaro Martineza). Musiał zareagować tak wcześnie, bo do tego czasu mistrz Włoch nie oddał nawet jednego celnego strzału.

Ile Zieliński czekał na debiut? Długo. W roli nowego pomocnika Interu został bowiem przedstawiony 6 lipca. Minęły więc ponad dwa miesiące zanim wystąpił w meczu o punkty. Przepadła mu gra przeciw Genoi (2:2), Lecce (2:0) oraz Atalancie Bergamo (4:0). Do pierwszego występu poniekąd przygotowała go więc reprezentacja Polski, dla której wystąpił i ze Szkocją (3:2), i z Chorwacją (0:1).

W debiucie Zieliński utworzył środek pola razem z Kristjanem Asllanim oraz Davide Frattesim. Później dołączył Joaquin Correa. - Zauważamy wzmożoną aktywność Zielińskiego. Dobrze wygląda po wejściu - przekonywali komentatorzy Eleven Sports ledwie dziesięć minut od pojawienia się bohatera niedzieli. Nie wszystko jednak wychodziło Zielińskiemu, jak choćby próba dośrodkowania w pole karne w 78 minucie.

Monza - Inter: Szokujący wynik, gole po wejściach Zielińskiego

Potem koncert dała Monza. W 81 minucie prowadzenie dał jej Dany Mota. Portugalczyk trafił głową niemal w okienko po dośrodkowaniu z okolicy 25 metra.

Inter od razu ruszył. Potrzebował siedem minut, by odpowiedzieć. Perfekcyjną akcję na wagę wyrównania zwieńczył w polu karnym Dumfries, któremu dograł Carlos Augusto. Żadnego udziału nie miał natomiast Zieliński, który w doliczonym czasie oddał drugi strzał - też zablokowany.

Zieliński w debiucie założył rezerwowy strój Interu: żółto-czarny. Grał z siódemką na plecach. Następna okazja już w środę (18 września) przeciw Manchesterowi City na inaugurację fazy ligowej elitarnej Ligi Mistrzów. Z powodu nadchodzącego wyzwania z Monzą odpoczywali Hakan Calhanoglu, Nicolo Barella czy Alessandro Bastoni.

Monza - Inter Mediolan 1:1 (0:0)
Bramki: Mota 81' - Dumfries 88'
Żółte kartki: Mota - Dumfries, Pavard

Inter Mediolan: Sommer - Pavard, De Vrij, Carlos Augusto - Darmian (56' Dumfries), Frattesi, Asllani (74' Correa), Mkhitaryan (56' Zieliński), Dimarco - Lautaro (56' Taremi), Thuram (74' Arnautović).

Kibice Rakowa na stadionie Legii

Kibice Rakowa Częstochowa na stadionie Legii Warszawa mimo z...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24