Wygraliście z Bayernem Monachium trzeci raz z rzędu. Macie jakiś patent na Bawarczyków?
To nie patent. Po prostu włożyliśmy w ten mecz wiele sił, wynik pokazał, że to się opłaciło. Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby Bayern odskoczył nam na osiem punktów. Mimo zwycięstwa zdajmy sobie sprawę z tego, że to monachijczycy są najsilniejszą drużyną w Bundeslidze. Chcieliśmy im przemieszać szyki i ta sztuka nam się udała.
Obawialiście się przed tym spotkaniem? Mówiło się, że mocny teraz Bayern potraktuje ten mecz prestiżowo będzie chciał się wam zrewanżować za dwie porażki w poprzednim sezonie.
Nie było strachu, ale mieliśmy przed rywalami respekt. W lidze niemieckiej Bayern jest zawsze faworytem. Ten zespół ma takich zawodników i takie możliwości finansowe, że zawsze walczy o tytuł. W tym sezonie Bawarczycy grają dużo lepiej niż w poprzednim, mimo tego wierzyliśmy że będziemy dla nich równorzędnym przeciwnikiem i możemy wygrać.
Jak gra się przeciwko Frankowi Ribery'emu? Francuz jest gwiazdą światowego formatu, ale przy Panu znów sobie nie pograł.
Kilka razy udało mu się pograć (śmiech). A poważnie to na pewno pomogli mi koledzy z drużyny. Zagraliśmy dobre zawody pod względem taktycznym. Moim zadaniem było podchodzenie do Ribery'ego, żeby uniemożliwić mu rozpędzanie się z piłką. To przyniosło efekt.
Musieliście sobie radzić bez Kuby Błaszczykowskiego, którego zabrakło nawet na ławce rezerwowych.
Szkoda, że Kuba znalazł się w takiej sytuacji. Taka była decyzja trenera. Nie jest łatwo mi ją zaakceptować, jednak to Jurgen Klopp tu rządzi. On decyduje kto gra, a kto nie.
Z powodu próby samobójczej sędziego odwołano mecz Koeln z Mainz. Wcześniej było kilka głośnych przypadków ludzi, którzy nie radzili sobie z presją w Bundeslidze - najbardziej znany to samobójstwo Roberta Enke. Czy w Niemczech presja jest naprawdę aż tak wielka?
Nie tylko sport jest stresujący, myślę że problemy w każdej dziedzinie życia mogą doprowadzić do takich sytuacji. Osobiście wychodzę z założenia że nie można się poddawać. Lepiej zgłosić się do specjalistów i próbować jakoś pokonać takie przeszkody. Ja też miałem nieciekawe momenty w karierze, ale starałem się myśleć pozytywnie i udawało mi się wyjść na prostą.
Ten tydzień będzie dla Borussii bardzo trudny. Po Bayernie zagracie z Arsenalem i Schalke 04. Dacie radę jednocześnie gonić lidera Bundesligi i skutecznie walczyć o awans z grupy w Lidze Mistrzów?
Jedziemy do Londynu po trzy punkty, chociaż łatwo nie będzie. Jeśli starczy nam sił, to możemy osiągnąć cel. Wierzę, że właśnie tak się stanie.
W Monachium rozmawiał Tomasz Dębek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"