"Piwosze" znowu mają wznieść się na wyżyny

Andrzej Mizera /Gazeta Krakowska
Inne
Inne Ekstraklasa.Net
Przed dzisiejszym spotkaniem z GKS Jastrzębie (godz.17) w zespole Okocimskiego nie zmienia się rzucone niedawno przez trenera Krzysztofa Łętochę hasło "Musimy wznieść się na wyżyny".

Szkoleniowiec ma nadzieję, że w dzisiejszym, zaległym spotkaniu z 19 maja, jego podopieczni nie będą mieć kłopotów z jego realizacją. Zespół jest świadom stawki, o jaką przyszło mu grać. Drzwi do pierwszej ligi nikt przed nim jeszcze nie zatrzasnął. "Piwosze" muszą patrzeć na siebie i zwyciężać.

- To jedyna droga, do tego żeby awansować - przekonuje Rafał Gil, napastnik drużyny. Do spotkania z Jastrzębiem Okocimski przygotował się - można rzecz - standardowym rytmem. Piłkarze w ostatni weekend nie grali, ale w sobotę spotkali się na zajęciach. Drużyna wyrzuciła w ciemny kąt wspomnienia po laniu w Nowym Dworze Mazowieckim.

- Analizowaliśmy ten mecz. Wytłumaczyliśmy sobie co w nim zrobiliśmy źle - mówi trener Krzysztof Łętocha. Jastrzębie to zespół, który walczy o utrzymanie. Ostatnio notuje całkiem przyzwoite rezultaty. Świadczy o tym m.in. wyjazdowy remis z Resovią. W Brzesku podopieczni Wojciecha Boreckiego z pewnością pokażą się z dobrej strony. Świadomy tego jest opiekun "Piwoszy".

- To zespół, który po jesiennych kłopotach okrzepł. Wiosną w kilku meczach zaprezentował się dobrze. W ich kadrze jest kilku zawodników doświadczonych, mają też piłkarzy, którzy umieją się znaleźć pod bramką - ocenia Łętocha.

Dziś w barwach Okocimskiego zapowiadają się braki kadrowe, szczególnie w defensywie. Za kartki pauzować będą Daniel Policht i Damian Szymonik. - To z pewnością jest osłabienie. Jednak w naszej kadrze są zawodnicy, którzy mogą ich zastąpić z powodzeniem - twierdzi trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24