Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. Raków Częstochowa - Radomiak 3:0. Trener gości Mariusz Lewandowski zwracał uwagę na bojaźliwą grę i rażące błędy [WIDEO]

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
- W naszych poczynaniach było tym razem za dużo bojaźni - powiedział po meczu w Częstochowie trener Radomiaka Mariusz Lewandowski.
- W naszych poczynaniach było tym razem za dużo bojaźni - powiedział po meczu w Częstochowie trener Radomiaka Mariusz Lewandowski. Youtube/Raków Częstochowa
W dziesiątej kolejce PKO BP Ekstraklasy piłkarze Radomiaka Radom przegrali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:3. Co na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli trenerzy obu zespołów?

Raków Częstochowa - Radomiak Radom 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Fabian Piasecki 45+3', 2:0 Stratos Svarnas 47', 3:0 Ivi Lopez 52'
Raków: Kovacević - Rundić, Arsenić, Svarnas - Kun (Długosz 85'), Papanikolaou, Kochergin (Berggren 81'), Tudor - Lopez (Wdowiak 68'), Piasecki (Gutkovskis 68'), Nowak (Szelągowski 81')
Radomiak: Kobylak - Abramowicz, Rossi, Justiniano, Grzybek - Nascimento (Luizao 62'), Cele (Nowakowski 65'), Semedo (Matos 46'), Alves (Pawłowski 75'), Pik (Leandro 62') - Maurides
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Nowak (Raków) - Abramowicz, Rossi, Nascimento, Cele, Matos, Maurides (Radomiak)

ZOBACZ NASZ RELACJĘ Z MECZU:

- Przegraliśmy z bardzo dobrą drużyną, która była dziś lepsza, co też było widać w dwóch połowach. W pierwszej dzielnie się broniliśmy, ale straciliśmy bramkę tuż przed przerwą. Gol Piaseckiego w pierwszej połowie to było trafienie z cyklu "stadiony świata". W przerwie mieliśmy zrobić korekty, ale ten gol na 1:0 dla Rakowa utrudnił nam zadanie. Tuż po przerwie straciliśmy drugiego gola z rzutu wolnego. W takiej sytuacji ciężko było już nam się podnieść. Gra w środku pola zwykle był naszą silną stronę, ale teraz prezentowaliśmy się tam zbyt wolno. Taki zespół jak Raków wykorzystywał to, stosując pressing, przechwytywał dużo piłek w tej części boiska, ale i my zanotowaliśmy dużo strat własnych. W naszych poczynaniach było tym razem za dużo bojaźni. Mieliśmy szukać więcej prostopadłych piłek, a tymczasem za dużo graliśmy w poprzek boiska - wspominał po meczu Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka.

Szkoleniowiec zielonych dodał na pomeczowej konferencji prasowej, że to spotkanie dostarczyło jemu i drużynie wiele materiału do analizy. - Było dużo rażących błędów, których nie popełnialiśmy w poprzednich meczach. Raków pokazał nam, że czeka nas jeszcze dużo pracy - powiedział Lewandowski.

ZOBACZ:

Marek Papszun, szkoleniowiec Rakowa przyznał z kolei, że jego zespół był bardzo dobrze przygotowany i skoncentrowany na boiskowych założeniach. - Pokazaliśmy dziś dobry futbol, zdobyliśmy trzy bramki, mieliśmy okazje na kolejne. Przeciwnik szczególnie nam nie zagroził, co wynikało z naszej odpowiedzialnej gry w obronie. Wywalczyliśmy trzy punkty przed przerwą na mecze reprezentacji, co nas bardzo cieszy. Mamy czas, żeby spokojnie popracować - zapowiedział Papszun.

Poniżej zapis pomeczowej konferencji prasowej z udziałem obu trenerów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24