PKO BP Ekstraklasa. Trener Korony Kielce Kamil Kuzera mówi o sytuacji kadrowej i składzie na mecz z Legią Warszawa

W meczu z Legią Warszawa z powodu kontuzji nie zagrają Bartosz Kwiecień i Dawid Więckowski.

-Poza tym mam wszystkich zawodników i ogromny ból głowy, jak zestawić skład. Każdy z piłkarzy ciężko przepracował okres przygotowawczy i każdy z nich wniesie odpowiednią jakość do drużyny, Mogę zabrać tylko 20 zawodników, niektórzy będą musieli obejść się smakiem, ale to nie znaczy, że w następnym meczu nie będą gotowi do walki

- powiedział Kamil Kuzera, trener Korony.

W środę kontrakt z Koroną podpisał rumuński obrońca Marius Briceag. Z kieleckim klubem związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2024 roku. Czy zagra w meczu z Legią Warszawa? Znamy wartość tego zawodnika. Wiemy, jaki poziom prezentuje. Pozostały sprawy techniczne do dopięcia, jak nam się to uda, to jak najbardziej chciałbym z niego skorzystać. Nie wiem, czy w pełnym wymiarze czasowym, ale na pewno chciałbym dołączyć go do zespołu na mecz z Legią - mówił na konferencji Kamil Kuzera.

W przerwie zimowej do Korony dołączyło w sumie pięciu zawodników. Wcześniej Korona pozyskała Hiszpana Nono, Kanadyjczyków Dominicka Zatora i Marcusa Godinho oraz Bartosza Kwietnia, wychowanka Juventy Starachowice. Czy wszyscy są brani pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Legią?
- Nie powiem, czy wszyscy, bo mam duży ból głowy. Jest taka opcja. Biję się z myślami, rozmawiam ze sztabem. Dziś też będziemy mieć trening ukierunkowany pod mecz z Legią. Zobaczymy, kto będzie lepiej funkcjonował i wykonywał założenia. Najważniejsze, że mamy swój plan na ten pojedynek. Szkielet zespołu jest, ale kilka niewiadomych też jest - dodał Kamil Kuzera.

Przyznał, że nie podjął decyzji, czy bramki będzie strzegł Marceli Zapytowski, czy Konrad Forenc.

- Nie ma decyzji. Dzisiejsza gra dużo powie w tym temacie. Jest duża rywalizacja. Jest dużo argumentów za Konradem, dużo za Marcelim. Zobaczymy jak uda nam się zestawić jedenastkę, bo musimy pamiętać też o tym, że młodzieżowiec to również ważna sprawa

- podkreślił Kamil Kuzera.

Co go niepokoi przed rundą wiosenną? Szczerze, nie czuję żadnego niepokoju. Nie mogę się doczekać inauguracji. Chcę zobaczyć na co stać nasz zespół. To jest inauguracja sezonu, dobrze jest w nią wejść udanie. Musimy zrobić wszystko, żeby dać z siebie wszystko i wyciągnąć z tego spotkania jak najwięcej. Nie mówię, że to być albo nie być w ekstraklasie, ale chcemy dobrze zacząć rundę - mówił szkoleniowiec.

W meczach kontrolnych w Koronie zawodziła skuteczność, poniżej oczekiwań, jeśli chodzi o zdobywanie bramek, wypadali Jewgienij Szykawka i Bartosz Śpiączka. Ja bardzo wierzę w zawodników, których mam. W ostatnim meczu Bartek Śpiączka wykonał dobrą robotę, "Sziki" wszedł i w pierwszym kontakcie zdobył bramkę. Wierzę, że jeżeli dobrze będziemy pracować jako zespół i będziemy mieć więcej sytuacji, to nasi napastnicy będą je wykorzystywać - powiedział trener Kuzera.

Faworytem meczu jest Legia Warszawa. - Na papierze jest faworytem, ale ja uważam, że mamy dobrych piłkarzy, jesteśmy odpowiednio zorganizowani. Wartość piłkarzy Legii wyższa od naszych, ale jest jeszcze boisko. Trzeba dać z siebie wszystko i nie można pozwolić, żeby ktoś powiedział, że był szybszy, lepszy, że bardziej chciał od nas - dodał szkoleniowiec.