Pogoń Szczecin już na dobre dołączyła do czołowych polskich klubów i w tym sezonie ma ogromne apetyty, z mistrzostwem kraju włącznie. O ile pod koniec ubiegłego roku „Portowcy” jakby złapali lekką zadyszkę, tak teraz wyglądają na ekipę, która zaczyna się rozpędzać. Może i obie wygrane nie przyszły im łatwo, ale jednak zaksięgowali sześć punktów i cały czas depczą po piętach Lechowi Poznań.
Wystarczy rzut oka na kadrę szczecinian i ich dobre wyniki nie mogą nikogo dziwić. Bramki strzeże przecież Dante Stipica, a więc jeden z najlepszych fachowców w lidze. W środku pola mamy Rafała Kurzawę czy Damiana Dąbrowskiego, a to co najlepsze i tak Kosta Runjaić ma w ofensywie.
Sebastiana Kowalczyka, Michała Kucharczyka, a już na pewno Kamila Grosickiego nikomu przedstawiać nie trzeba. No i jeszcze jest ten niesamowity Ormianin Wahan Biczachczjan, który zaliczył na razie dwa mecze wchodząc z ławki rezerwowych, ale w obu zdobywał po bramce. Pogoń ma więc kim straszyć i zdaje sobie z tego sprawę trener mielczan.
- Pogoń jest na topie, gra ładnie, składnie i szybko. Ma pewne słabsze strony, a moim zdaniem kluczem w tym spotkaniu będą pojedynki jeden na jednego w ofensywie, a także w defensywie. Nie możemy sobie pozwolić na przegrywanie tych pojedynków, ponieważ Pogoń ma dużo szybkich piłkarzy ofensywnych, którzy robią wtedy przewagę. Będziemy na to przygotowani i mam nadzieję, że podołamy zadaniu
- mówi Adam Majewski.
Wszystkim mieleckim fanom marzy się zapewne powtórka z wiosny tamtego roku kiedy PGE Stal była skazywana na pożarcie, a pokonała na własnym boisku Pogoń 1:0. Wtedy mielczanie byli w bardzo trudnym położeniu.
Teraz sytuacja jest zgoła odmienna i nie muszą podchodzić do tego spotkania, jak do walki o życie. A to może zwiastować całkiem ciekawe widowisko. Problemem jest jednak obsada ofensywnych pozycji, bo takowych graczy trener Majewski ma w swojej talii coraz mniej. Nie zamierza jednak zmieniać taktyki.
- Nie myślałem nad zmianą ustawienia, bo to obecne wygląda dobrze i dalej będziemy to doskonalić - powiedział.
Początek meczu w piątek o godz. 20.30.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?