Mecz Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 0:5
To najwyższe zwycięstwo Piasta i zarazem najwyższa porażka Podbeskidzia.
Piast powoli wraca do regularnego punktowania. Po fatalnym początku w lidze złapał przyjemną serię; dwa razy zremisował, cztery razy wygrał. Awansował też w Pucharze Polski do 1/8 finału. Z kolei Podbeskidzie przegrywa trzeci raz z rzędu, ósmy w sezonie.
Wróćmy jednak do bohaterów dnia. W odrodzeniu Piasta należy doszukiwać się zasług Świerczoka. Napastnik, wypożyczony z bułgarskiego Łudogorca, po wyleczeniu kontuzji strzelił przynajmniej jednego gola w każdym z pięciu ostatnich meczów w ekstraklasie; trafił Górnika, Lechię, Legię, a ostatnio także Zagłębie - z połowy.
Dziś Świerczok najlepiej wypadł w końcówce pierwszej odsłony. To wtedy głową zwieńczył dośrodkowanie od Michała Chrapka, a później wykorzystał rzut karny, który sam "wypracował".
W drugiej połowie Podbeskidzie, a konkretnie Kamil Biliński, nie wykorzystało akcji na kontaktową bramkę. I to się zemściło. Po rzucie rożnym głową na 3:0 trafił Piotr Malarczyk. W końcówce wynik podwyższyli jeszcze zmiennicy: Sebastian Milewski oraz minutę przed końcem Tiago Alves.
Piastowi wciąż daleko do czołówki, ale tym zwycięstwem łapie kontakt z środkiem tabeli. Podbeskidzie grzęźnie na dnie. Beniaminek stracił dotąd rekordowe 34 bramki, co daje średnią 2,62 na mecz. Czy w przerwie zimowej trener Krzysztof Brede pożegna się z posadą? Porażka z Piastem była trzecią z rzędu i zarazem ósmą w sezonie.
Piłkarz meczu: Jakub Świerczok
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?