PKO Ekstraklasa. Arka Gdynia jednak walcząca! Od 0:2 do 3:2 z Rakowem Częstochowa

Mecz Arka Gdynia - Raków Częstochowa 3:2

Jeszcze w 71 minucie stadionowy telebim wyświetlał wynik 0:2. Nikt z naocznych świadków nie sądził wtedy, że w ostatniej 93 minucie będzie pokazywał rezultat 3:2. Ale po kolei...

Raków przed przerwą wyglądał jak dobry, zachodni zespół: poukładany w defensywie, błyskotliwy w ataku, co najmniej o tempo szybszy, no i przede wszystkim skuteczny. Dopisało mu też szczęście. Już w 4 minucie wolnego przed szesnastką wykorzystał Miłosz Szczepański, oddając techniczny strzał.

Jeszcze przed przerwą Raków podwyższył swoje prowadzenie. Po rzucie rożnym do bramki trafił niezawodny w takich momentach Tomas Petrasek. Przed nim swoją okazję miał też debiutujący Marko Poletanović. Po jego próbie futbolówka obiła jednak poprzeczkę.

Wydawało się, że w drugiej połowie Raków pójdzie za ciosem albo przynajmniej utrzyma korzystne prowadzenie. Nic jednak z tego! Arka za głosem kibiców ruszyła cztery litery i po końcowym gwizdku sędziego Tomasza Musiała cieszyła się z pierwszej wygranej w tym roku.

Wyglądało to tak, jakby ktoś w grze komputerowej przejął kontroler od słabszego kolegi.

Sygnał do ataku dał dzisiaj zmiennik. To bowiem po akcji Nemanji Mihajlovicia z Adamem Marciniakiem (asystował) połowę strat odrobił Mateusz Młyński. Była 72 minuta, czas uciekał szybko...

... ale udało się. Arka jakimś cudem ugrała komplet punktów. W 88 minucie wyrównał Marko Vejinović, w 92 minucie wynik ustalił Nemanja Mihajlović - najlepszy na boisku. Oba strzały okazały się przedniej urody. A przedzielił je słupek Piotra Malinowskiego.

Dzięki wygranej Arka wypłynęła na powierzchnię. Czeka na odpowiedź Wisły Kraków i Korony Kielce. Ten bezpośredni mecz odbędzie się jutro.

Piłkarz meczu: Nemanja Mihajlović
Atrakcyjność meczu: 9/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy