PKO Ekstraklasa. Bramka w końcówce, ale ze spalonego. Remis Wisły Płock z Pogonią Szczecin w zaległym meczu

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Fot. Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
PKO Ekstraklasa. Podział punktów w zaległym meczu 9. kolejki. Wisła Płock przed własną publicznością bezbramkowo zremisowała z Pogonią Szczecin.

Mecz Wisła Płock - Pogoń Szczecin 0:0
Te drużyny na tym samym stadionie spotkały się po raz drugi w sezonie. Górą była Pogoń, która awansowała do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Nie wystarczyło jednak ani 90 minut, ani dogrywka - to karne i postawa Dante Stipicy rozstrzygnęły nudny mecz.

Dziś też wiało nudą. Przed przerwą obejrzeliśmy ledwie jeden celny strzał. Niewiele lepiej było po przerwie. Wprawdzie pięć minut przed końcem Wisła objęła prowadzenie, lecz sędzia gola nie uznał po interwencji VAR. Okazało się, że celny strzał Cilliana Sheridana i wrzutkę od Piotra Tomasika poprzedziła pozycja spalona. Na niej znalazł się Giorgi Merebaszwili.

- Spada na nas krytyka z każdej strony. A my naprawdę się staramy. Tak to jednak jest, że jak wygrywasz to jesteś chwalony, a jak przegrywasz to kopany - mówił po meczu dla Canal+ Sport obrońca Wisły, Jakub Rzeźniczak.

Wypowiedzi trenerów:
Radosław Sobolewski, Wisła Płock: - Widać było, że od początku obie drużyny miały kłopot z kreowaniem sytuacji bramkowych. Z drugiej strony dobra gra obronna obu zespołów, mogła wynikać z tego, że niedawno graliśmy w Pucharze Polski i dziś łatwiej było ustalić grę defensywną. Co do nas w najbliższym czasie trzeba będzie bardziej uruchomić automatyzmy ofensywne, żebyśmy mogli kreować więcej sytuacji bramkowych i oczywiście strzelać gole, które będą dawały nam upragnione trzy punkty.

Kosta Runjaić, Pogoń Szczecin: - Ogólnie nie jest łatwo grać w Płocku, obojętnie kto musi tu grać. Oczekiwaliśmy bardzo agresywnego przeciwnika, tak samo jak w meczu pucharowym i wiedzieliśmy, że będziemy mieli szanse tylko wtedy, gdy od pierwszej minuty zaczniemy wygrywać pojedynki. Myślę, że oprócz dużej szansy w pierwszej połowie nie daliśmy przeciwnikowi zrobić zbyt wiele. Jestem bardzo zadowolonyy z tego jak zaprezentowaliśmy się jako zespół. Na pewno możemy trochę lepieć grać w piłkę, ale nie jest to łatwe na takim boisko i w takiej sytuacji. Myślę, że w długiej podróży będziemy mieli trochę czasu, żeby to wszystko przeanalizować. Gdybyśmy w drugiej połowie w kilku sytuacjach zachowali się lepiej to bylibyśmy jeszcze bliżej zdobycia bramki. Musimy jednak to obejrzeć na spokojnie, przeanalizować i bedziemy przygotowywać się do następnego meczu.

Piłkarz meczu: Krzysztof Kamiński
Atrakcyjność meczu: 4/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24