Jagiellonia była zdziesiątkowana chorobami i praktycznie każda formacja, oprócz obsady bramki, była osłabiona. W obronie brakowało Pawła Olszewskiego, w pomocy Jesusa Imaza i Przemysława Mystkowskiego, a na szpicy - Jakova Puljicia. Nie mówiąc już o tym, że z ławki trenerskiej zespołem dowodzić nie mógł Bogdan Zając, którego zastąpił Rafał Grzyb.
Lepiej spotkanie rozpoczęli goście i już w 3. minucie Jakub Holubek oddał potężny strzał, po którym piłka o centymetry minęła bramkę Xaviera Dziekońskiego. Jagiellończycy mieli duże kłopoty z wyjściem z własnej połowy i często tracili futbolówkę.
Po kwadransie obraz gry zaczął się zmieniać. Gospodarze zaczęli podawać do siebie celnej, odepchnęli rywali od własnej bramki i sami zaczęli stwarzać zagrożenie. Dwukrotnie klasę musiał pokazać Frantisek Plach. Golkiper Piasta obronił uderzenie Fedora Cernycha z ostrego kąta i w jeszcze lepszym styli strzał Fernana Lopeza.
Goście mieli najlepszą sytuację w 35. minucie, kiedy po niepewnej interwencji Dziekońskiego uderzał Patryk Sokołowski, ale trafił w stojącego na linii bramkowej Błażeja Augustyna.
Żółto-Czerwoni drugą odsłonę zaczęli dużo lepiej, ale po godzinie gry do akcji wkroczył sędzia Daniel Stefański, który z sobie tylko znanych powodów usunął z boiska za drugą żółtą kartkę Augustyna. Piłka trafiła w rękę stopera Jagi, ale było to przypadkowe zagranie, które nie kwalifikowało się do wyrzucenia z placu defensora gospodarzy.
Mając przewagę zawodnika Piast ruszył do szturmu i po chwili Patryk Sokołowski trafił futbolówka w poprzeczkę. W znakomitej sytuacji był też Chrapek, fatalnie kiksując. Jaga nie ograniczała się tylko do obrony i groźnym uderzeniem z dystansu odpowiedział Taras Romanczuk.
W ostatnich fragmentach Dziekoński obronił jeszcze groźne uderzenie głową Gerarda Badii i wydawało się, że Jaga zdobędzie ciężko wywalczony punkt. Niestety, jak nie idzie, to nie idzie. Kilkadziesiąt sekund przed końcem spod chorągiewki dośrodkowywał Tiago Alves. Zrobił to tak pechowo dla białostoczan, że futbolówka ku zaskoczeniu wszystkich wpadła do siatki i ekipa z Gliwic wywalczyła pełną pulę.
Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Frantisek Plach
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?