PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - Cracovia 0:2
Cracovia objęła prowadzenie po bramce do szatni. Zdobyła ją dosłownie przed gwizdkiem oznaczającym przerwę. Po rzucie wolnym Michala Siplaka to Cornel Rapa wygrał walkę o pozycję w polu karnym i głową skierował piłkę do siatki.
Bez wątpienia Cracovia zagrała niezły, równy mecz. Przed golem miała dwie sytuacje, gdy próbował Michał Rakoczy i gdy próbę Siplaka sprzed linii wyratował Łukasz Bejger. Śląsk za sprawą Waldemara Soboty obił słupek, ale i tak w akcji odgwizdano spalonego. Potem Śląsk zgasł.
Kontuzja sędziego. Nietypowa zmiana w meczu Śląsk - Cracovia
W drugiej połowie niewiele się zmieniło - dalej to Cracovia sprawiała lepsze wrażenie i jako jedyna zdobyła bramkę. Wynik ustalił Otar Kakabadze po mocnym uderzeniu ze znacznej odległości.
Dla Śląska to trzecia porażka z rzędu i już siódma w sezonie. Do tej pory zespół Jacka Magiery tylko trzykrotnie zakończył mecz bez utraty bramki.
Piłkarz meczu: Otar Kakabadze
Atrakcyjność meczu: 5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?