Lech Poznań wygrał w lidze po raz pierwszy od 6 grudnia. Niemoc przełamał w meczu ze Śląskiem Wrocław. - To było trudne spotkanie, ale wywalczone przez nas, zasłużone nasze zwycięstwo. W pierwszej połowie graliśmy trochę za wolno, stąd mniej sytuacji. Po zmianie stron wyglądało to zdecydowanie lepiej i szkoda, że nie udało się strzelić drugiego gola, na pewno grałoby się spokojniej. Patrząc jednak na przebieg całego meczu, zasłużyliśmy na wygraną - podkreślił Dariusz Żuraw.
Szkoleniowiec Kolejorza w ataku postawił na Arona Johannssona, choć ten trenował z zespołem przez tydzień. W niedzielę to właśnie Amerykanin przesądził o zwycięstwie poznaniaków.
- Aron jest piłkarzem, który daje nam opcję gry na dwóch napastników. Jest innym typem niż Mikael Ishak czy Filip Szymczak. Na taki wariant też będziemy się przygotowywać. Do gry musi wrócić Mikael i wtedy będziemy się zastanawiać. Aron dopiero tydzień jest w treningu. Był taki moment, kiedy pokazał, że pociągnie jeszcze 5 minut i szykowaliśmy dla niego zmianę. Potrzebuje trochę czasu i ten czas musimy mu dać. Pracował dobrze w tym tygodniu tak jak cała reszta zespołu, ale jeszcze nie jest gotowy, żeby grać 90 minut na pełnych obrotach - dodał szkoleniowiec.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?