PKO Ekstraklasa. Lech Poznań ograł Lechię Gdańsk. Pierwsze zwycięstwo Macieja Skorży po powrocie

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk 3:0
Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk 3:0 Grzegorz Dembinski
PKO Ekstraklasa. Trzy gole strzelone, ani jednego straconego. Lech Poznań rozbił Lechię Gdańsk, trafiając między 52. a 66. minutą. Dziś był niezwykle skuteczny, bo tylko jedna próba w światło bramki nie skończyła się tak jak pozostałe. To pierwsze zwycięstwo zespołu po powrocie trenera Macieja Skorży. Zła wiadomość jest taka, że z kontuzją łydki boisko opuścił Jakub Kamiński.

Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk 3:0

Lech po raz trzeci z rzędu zagrał w ustawieniu z trzema obrońcami i dwoma wahadłowymi. Lechia pozostała wierna swojemu sprawdzonemu ustawieniu. Na lewym skrzydle operował Łukasz Zwoliński. To się nie sprawdziło.

Zero celnych strzałów Lecha, zero celnych strzałów Lechii - ta ważna statystyka niejako podsumowała grę w pierwszej połowie. Lechia ambitnie zaczęła mecz, ale szybko zgasła. Lech niby zyskiwał wraz z upływem minuty, jednak nie objął prowadzenia. Najbliżej był Pedro Tiba, po którego strzale i następującym po nim rykoszecie piłka minęła prawy słupek. - Dwa zespoły na razie się czają - podsumował w przerwie Jakub Kamiński przed kamerą Canal+ Sport.

Na szczęście więcej wydarzyło się w drugich 45 minutach. Prowadzenie dla Lecha uzyskał Michał Skóraś. Bramkowa akcja z 52 minuty wzięła się od przegrania piłki przez Daniego Ramireza do Tymoteusza Puchacza. Wahadłowy, dziś w wersji z ogoloną głową, dorzucił piłkę w pole karne. Uczynił to po nodze Karola Fili, co zupełnie zaskoczyło Dusana Kuciaka. Doświadczony bramkarz nie sięgnął piłki, więc akcję zamknął na długim słupku Skóraś.

Ten faul dał Lechowi rzut karny
Ten faul dał Lechowi rzut karny Canal+ Sport

Lechia jeszcze się nie otrząsnęła, a już było 0:2. Z rzutu karnego podwyższył Mikael Ishak, którego sfaulował Mario Maloca. Chorwat kopnął Szweda w nogę i trzymał za koszulkę.

Gol na 3:0 to efekt szybkiej kontry. Na lewym skrzydle rozpędził się Jakub Kamiński, po czym w polu karnym odegrał do Daniego Ramireza, a ten dopełnił formalności. Hiszpan potrzebował tego gola, bo wiosną był jedynie ciałem obcym w składzie.

To zwycięstwo niewiele zmienia, bo Lech jedynie zrównał się punktami z dziesiątym Górnikiem Zabrze.

Piłkarz meczu: Michał Skóraś
Atrakcyjność meczu: 5/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24