PKO Ekstraklasa. Lech Poznań rozbił Raków Częstochowa po przerwie. Gol Jakuba Modera ozdobą meczu, Marek Papszun wyrzucony na trybuny

Mecz Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0
Najważniejszy rzecz dla losów meczu zdarzyła się w 64 minucie. Jakub Szumski w trakcie piąstkowania sfaulował wtedy Christiana Gytkjaera. Sędzia Paweł Raczkowski po analizie VAR wskazał na jedenasty metr, a Duńczyk uderzając w sam środek zdobył swoją dwunastą bramkę w sezonie.

Dla Lecha nie był to wcale taki łatwy mecz, jak wskazuje końcowy wynik. Na rozegraniu nie zagrał już Darko Jevtić, który odszedł do Rubina Kazań. Wystąpić nie mógł także Dani Ramirez pozyskany z ŁKS-u Łódź. Akurat na 21. kolejkę przypadła bowiem jego pierwsza pauza za żółte kartki. Trener Dariusz Żuraw zdecydował się więc na Filipa Marchwińskiego. 18-latek nienagannie obchodził się z piłką, lecz z jego akcji niewiele wyniknęło. Dlatego jako pierwszy opuścił murawę.

Wynik na 2:0 podwyższył Tymoteusz Puchacz, oddając precyzyjny strzał zza szesnastki. Raków domagał się anulowania bramki, sugerując faul w akcji. Protesty na nic się jednak zdały. Co więcej, trener Marek Papszun został ukarany czerwoną kartkę i końcówkę obejrzał z wysokości trybun.

Tuż przed doliczonym czasem gry wynik ustalił wprowadzony Jakub Moder. Debiutancką bramkę w ekstraklasie zdobył słabszą nogą, w stylu Mateusza Możdżenia i pamiętnego meczu z Manchesterem City. Asystował Gytkjaer.

To zwycięstwo pozwoliło oddalić się od Lechii Gdańsk (na trzy punkty) i przybliżyć do trzeciego obecnie Śląska Wrocław (na jeden punkt). Za tydzień dyspozycję "Kolejorza" sprawdzi liderująca Cracovia. Mecz odbędzie się na stadionie przy Kałuży.

Piłkarz meczu: Christian Gytkjaer
Atrakcyjność meczu: 6/10

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy