PKO Ekstraklasa. Lech Poznań złamał Lechię Gdańsk. Skandal z racami, Moder znalazł sposób na Kuciaka

Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0
- Jesteśmy lepsi - przekonywał w przerwie Kamil Jóźwiak. Jego Lech faktycznie wypracował optyczną przewagę. Na drodze po gola stanął jednak Dusan Kuciak. Słowak mimo chłodu i rzęsistego deszczu zachował czujność na linii. Kapitalnie obronił próby Christiana Gytkjaera i Karlo Muhara, który z niedowierzania walił ręką w murawę.

Od 51 minuty Lech biegał z przewagą jednego zawodnika. Sędzia Piotr Lasyk wyrzucił wtedy z boiska Karola Filę - za dwie żółte kartki. Mimo utraty prawego obrońcy Lechia bardzo długo nie pozwoliła się złamać. Dalej kapitalnie bronił Kuciak. Bramkarza z pracy wyręczał też Michał Nalepa, który dwukrotnie przyjął na siebie strzał.

W trakcie drugiej połowy mecz został przerwany na kilka minut. Stało się tak ponieważ kibice Lechii rzucili odpalone race w sektor kibiców Lecha oraz w pole karne boiska, w którym znajdował się bramkarz Mickey van der Hart.

Lech do końca naciskał. Bliscy szczęścia byli choćby Jakub Kamiński i Wołodymyr Kostewycz. Po strzałach tych obrońców na róg wybił jednak Kuciak. Dla Lechii piłki meczowej nie wykorzystał w 90 minucie Patryk Lipski. Wprowadzony pomocnik uderzył obok lewego słupka po zagraniu od Filipa Mladenovicia.

Szansę Lipskiego przedzieliły bramki dla Lecha. Prowadzenie dla "Kolejorza" uzyskał... Kuciak. Bramkarz Lechii został trafiony futbolówką kiedy interweniował po uderzeniu Jakuba Modera. Słowak nie zasłużył na taki los, skoro wcześniej tyle razy uchronił drużynę przed utratą bramki.

W 91 minucie wynik na 2:0 ustalił inny młodzieżowiec - Filip Marchwiński.

Piłkarz meczu: Dusan Kuciak
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy