Wypowiedzi po meczu Korony Kielce z Wisłą Płock
To był bardzo ważny dla nas mecz, zarówno pod względem sportowym, punktowym, ale również mentalnym. Tydzień temu doznaliśmy bardzo dotkliwej porażki, było nam po tym meczu wstyd i chcieliśmy coś udowodnić wszystkim i sobie. Wiedzieliśmy, że porażka w Grodzisku Wielkopolskim to był wypadek przy pracy i to potwierdziliśmy. Cieszy mnie również zdobyta bramka, chociaż ona była konsekwencją błędu bramkarza Wisły Płock, to mamy jakiś swój plan na stałe fragmenty gry. Może dzisiaj nie wychodziły nam one najlepiej, ale mieliśmy trochę szczęścia i myślę, że zapracowaliśmy na to
- powiedział strzelec gola w meczu z Wisłą Płock, Piotr Malarczyk.
Stoper Żółto-czerwonych skomentował też dobrą passę ostatnich meczów domowych:
- Staramy się grać na swoich zasadach, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Wiadomo, że tu jest nasz dom i kto by tu nie przyjechał, to chcemy grać swoje. Nie chcemy strzelić szczęśliwej bramki i bronić się przez cały mecz, tak jak to bywało w niektórych meczach, tylko chcemy narzucać swój styl gry. Myślę, że powoli widać ten nasz styl i pracujemy nad tym, żebyśmy byli coraz bardziej skuteczni i na to liczymy w kolejnych spotkaniach
- zakończył Piotr Malarczyk.
Komentarza udzielił również Konrad Forenc, który powrócił do pierwszego składu, po długiej nieobecności:
Cały czas byłem pod prądem, walczyłem o miejsce w składzie i byłem z drużyną. Przyszedł moment, że byłem potrzebny i to była przyjemność, wesprzeć zespół z tyłu. Zwycięstwo cieszy, ale skupiamy się na kolejnym spotkaniu, bo wiemy jak ważny dla nas jest każdy kolejny mecz
- powiedział Konrad Forenc.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?