Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Ostatnie sekundy i gol! Derby Poznania jednak dla Lecha. Bohaterem Pedro Tiba

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Mecz Warta Poznań - Lech Poznań 1:2
Mecz Warta Poznań - Lech Poznań 1:2 Grzegorz Dembinski
PKO Ekstraklasa. To coś nieprawdopodobnego. Lech Poznań mimo fatalnej gry pokonał w derbach Wartę 2:1. W ostatniej akcji, w potwornym zamieszaniu decydującą bramkę zdobył Pedro Tiba.

Mecz Warta Poznań - Lech Poznań 1:2

Tradycyjnie przed przerwą Warta nie wykazała specjalnej ochoty do atakowania. Ograniczyła się do głębokiej defensywy, broniąc praktycznie całą drużyną. W jej przypadku to zrozumiałe, bo każdą zdobycz traktuje na wagę złota. Lech wobec tak ustawionej Warty dorzucał więc piłkę ze skrzydeł, co nie przyniosło zbyt wielu okazji. W pierwszej połowie najbliżej strzelenia gola był Jan Sykora, ale z bliska trafił w Adriana Lisa.

Warta wystąpiła tak naprawdę bez podstawowego duetu stoperów. Z powodu urazów wypadli jej kapitan Bartosz Kieliba oraz Robert Ivanov. Do jedenastki ponownie wskoczył młodzieżowiec Aleks Ławniczak, a z pomocy został cofnięty Mateusz Kupczak. Lech mimo to niewiele ugrał. Przed przerwą poza sytuacją Sykory miał może jeszcze jedną zasługującą na uwagę.

- Chciałbym mieć takie szczęście jak Warta, czyli wygrać mecz dzięki jednej akcji - mówił na konferencji trener Dariusz Żuraw, nawiązując do ostatniego meczu rywala.

Podobnie jak w meczu z Piastem Gliwice (1:0) Warta zaczekała na swoją okazję i ją wykorzystała. Zaraz po przerwie Makana Baku podał płasko w pole karne, Mateusz Czyżycki przepuścił piłkę, a jego imiennik Mateusz Kuzimski uderzył pod nogami obrońcy i bramkarza, strzelając sensacyjną szóstą bramkę w sezonie.

Lech w drugiej połowie był długo bezradny, a Warta za sprawą Macieja Żurawskiego mogła go jeszcze pogrążyć. Nie zrobiła tego, co w końcu się zemściło: zmiennik Wasyl Kraweć wrzucił w pole karne, Pedro Tiba przedłużył podanie głową, a nowy napastnik Aron Johannsson zwieńczył strzałem przy lewym słupku. To jego drugi występ i drugi gol. W zeszłej kolejce Amerykanin uratował punkty ze Śląskiem Wrocław.

Wydawało się, że Lech szczęśliwie zremisuje, a ponownie wygrał i to w niebywałych wręcz okolicznościach. Zadecydowała ostatnia akcja, kiedy w potwornym zamieszaniu w szesnastce najlepiej odnalazł się Pedro Tiba. Radość Lecha była wielka mimo obiektywnie kiepskiego występu.

Warto przypomnieć: jesienią Lech też wygrał z Wartą dzięki końcówce, kiedy bramkę zdobył Jakub Moder.

Piłkarz meczu: Pedro Tiba
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Nowa trawa rozkładana jest już na stadionie Pogoni Szczecin

Nowa murawa na stadionie Pogoni Szczecin. Hybrydowy eksperym...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24