Płocczanie są jedynym zespołem PKO Ekstraklasy, który w tym roku nie zdobył ani jednego punktu. „Nafciarze” przegrali wszystkie cztery spotkania i z piątego miejsca, jakie wywalczyli sobie po pierwszej rundzie, spadli na dziesiąte.
Stano: Jestem przekonany, że będziemy wygrywali
W 22. kolejce ulegli przed własną publicznością 0:1 Pogoni Szczecin. Bramkę stracili tuż przed końcem doliczonego czasu gry. Po spotkaniu piłkarze schodzili w murawy z opuszczonymi głowami.
- Po meczu z Pogonią jesteśmy wkurzeni. Każdy oczekuje od nas, że będziemy wygrywali. My sami od siebie oczekujemy tego samego, bo wiemy, że potrafimy kreować sytuacje, potrafimy biegać, potrafimy dużo rzeczy. Te mecze na początku sezonu się nam nie ułożyły, ale jestem przekonany, że mamy co pokazać, mamy co udowodnić jestem pewny tego, że w najbliższym czasie będziemy walczyli o każdy centymetr boiska i pokażemy się z dobrej strony - zapewnił szkoleniowiec Wisły.
Po porażce z Pogonią nie ma on żalu do swoich piłkarzy o brak koncentracji tuż przed końcowym gwizdkiem sędziów. - Wiem, że jakość, zaangażowanie u nas jest, natomiast błędy które robimy w defensywie nas dużo kosztowały. Dodatkowo są oczywiście niewykorzystane sytuacje, ale cieszę się z tego, że je kreujemy. Taka jest piłka, trzeba patrzeć do przodu, jestem przekonany, że będziemy wygrywali i pójdziemy do góry w tabeli - zapewnił Stano.
Sobotni mecz z Koroną jest kolejnym spotkaniem na przełamanie. - Wiemy, że Korona w domowych warunkach jest bardzo nieprzyjemnym przeciwnikiem, nie odda ani centymetra boiska, na to musimy być przygotowani. Jestem przekonany, że to powinna być cecha każdego zespołu, który coś chce osiągnąć. Myślę, że nam ambicji nie brakuje i też będziemy walczyli. Mamy co pokazać i mam nadzieję, że w Kielcach tak będzie, że to my będziemy cieszyli się z punktów - zaznaczył trener Wisły.
Trener Wisły o nowym zawodniku: Może być jednym z ważniejszych ogniw
Stano nie chciał tym razem mówić o sytuacji kadrowej. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że do treningów wrócił Łukasz Sekulski, ale jego występ w sobotnim meczu raczej stoi pod znakiem zapytania. Wraca do drużyny, po dwóch spotkaniach zwieszenia po czerwonej kartce, Jakub Rzeźniczak, ale przerwę, po otrzymaniu czwartej czerwonej kartki ma Bartosz Śpiączka. Przy pozostałych decyzjach głos decydujący będą mieli lekarze.
Od kilku dni z drużyną Wisły trenuje Czech Martin Hasek. - Piłkarz jest zawodnikiem wcześniej skautowanym przez nas. W sytuacji, gdy Damian Rasak odszedł na koniec okienka transferowego, trzeba było się szybko decydować. Po takiej pozytywnej ocenie Martina, zdecydowaliśmy się natychmiast zareagować. Myślę, że zawodnik pokazał, że chce przyjść, dogadaliśmy się bardzo szybko i już trenuje z nami. Wierzę, że jest w stanie nam pomóc. Jest to gracz, który przebiega dużą przestrzeń, ma jakość w zakończeniu akcji i wierzę w to, że będzie jednym z ważniejszych ogniw zespołu - ocenił trener płoccczan.
Mecz 23. kolejki Korona Kielce – Wisła Płock rozegrany zostanie w sobotę 4 marca. Początek o godz. 17.30. Korona walczy o utrzymanie w lidze, a Wisła o przełamanie. (PAP)
EKSTRAKLASA w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?