Stokowiec pozostaje bez pracy od końca sierpnia, kiedy został pożegnany z Lechii Gdańsk. Wolny czas poświęcił bliskim, ale o piłce też nie zapomniał. Kilkukrotnie był choćby gościem w studio Viaplay. W niedzielę pojawił się natomiast w Polsacie Sport.
Zagłębie potrzebuje nowego impulsu, ponieważ pod wodzą Żurawia odpadło z Pucharu Polski, a w ekstraklasie osunęło się na czternastą pozycję. W tej kolejce przegrało 2:3 z Lechem Poznań.
Niewykluczone, że Stokowiec przejmie Zagłębie już przed weekendem. W grę wchodzi też drugi scenariusz. Według niego do końca roku Miedziowych poprowadziłby asystent Paweł Karmelita, a "Stoki" zacząłby pracę przed okresem przygotowawczym, czyli w styczniu.
W tym roku do rozegrania pozostały ledwie dwa mecze: z Wisłą Kraków oraz Górnikiem Łęczna.
W Lubinie mają dobre wspomnienia z pierwszej kadencji Stokowca. Pod jego wodzą udało się od razu wrócić na najwyższy szczebel. Za wielki sukces uznano za to brązowy medal w kolejnym sezonie.
Informację o możliwym powrocie Stokowca do Lubina jako pierwszy podał Sebastian Staszewski z Interii:
EKSTRAKLASA w GOL24
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?