Wisła Płock notowała przed tym meczem fatalną serię sześciu meczów bez zwycięstwa. Jeszcze niedawno plasowali się nawet na 1. miejscu, a teraz po tym nie zostało zupełnie nic. Tuż przed końcem roku ekipa Radosława Sobolewskiego miała coś do udowodnienia. Przeciwko nim stanęli mistrzowie Polski, którzy również w tym sezonie nie zachwycają. Przeplatają dobre serię, tymi dużo słabszymi. Lepiej rok zakończyli jednak Nafciarze.
Pierwszy gol padł już w 16. minucie spotkania. Dominik Furman dograł w pole karne, piłka spadła pod nogi Giorgi Merebaszwilego, który oddał mocny strzał na bramkę Piasta. Piłka odbiła się od Patryka Sokołowskiego i wpadła do siatki. Po trzech minutach mogło być już 2:0 również po strzale Gruzina, ale po błędzie defensywy Piasta sytuację uratował Frantisek Plach.
W 34. minucie Piast wyrównał. Patryk Sokołowski dograł idealnie na głowę Gerarda Badii, który musiał tylko dobrze złożyć się do strzału. Zrobił to i pokonał bramkarza rywali. Po trzech minutach to gliwiczanie stracili szansę na wyjście na prowadzenie. Jorge Felix uderzył mocno z woleja i futbolówka minimalnie minęła bramkę.
Tuż po przerwie wynik meczu ustalił nie kto inny, jak Merebaszwili. Skrzydłowy Wisły spokojnie minął trzech rywali i huknął z 17 metrów w samo okienko. Cudowna bramka.
Wisła Płock pokonuje Piasta Gliwice i przerywa serię meczów bez zwycięstwa. Na koniec roku gliwiczanie plasują się na 6. miejscu, natomiast Wisła Płock czeka jeszcze na spotkanie Jagiellonii, ktora może ją wyprzedzić w walce o górną ósemkę tabeli.
Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Giorgi Merebaszwili
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?