Mecz Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 2:0
Grodzisk Wielkopolski, Bełchatów, wreszcie Częstochowa... Dziś poznaliśmy dziewiątnasty obiekt tego sezonu. Na placu budowy, bo inaczej nie można nazwać obecnego stadionu przy Limanowskiego, odbył się mecz kandydata do srebrnego medalu z drużyną, która aspiruje do zajęcia czwartego miejsca.
Raków wrócił na swój stadion po 706 dniach. Przez długi czas w roli gospodarza występował w Bełchatowie, pokonując mniej więcej co dwa tygodnie blisko 70-kilometrową trasę. Nie jest powiedziane, że ostatni domowy mecz rozegra w Częstochowie. PZPN wydał mu bowiem jednorazową zgodę na grę.
Na skromnej, jedynej trybunie zasiadł dziś m.in. Jerzy Brzęczek, były selekcjoner, od lat związany z Częstochową. To był także szczególny dzień dla Jacka Magiery. Trener Śląska pochodzi z tego miasta, a w Rakowie stawiał pierwsze kroki.
Raków szybko przejął inicjatywę. W pierwszej akcji wywalczył rzut wolny w dobrej odległości. Bodaj w czwartej minucie oddał też pierwszy strzał, ale Bena Ledermana zatrzymał Michał Szromnik. Później gra się wyrównała. Śląsk również miał swoje momenty. W szesnastce zabrakło jednak konkretów.
W przerwie zmiany dokonał jedynie trener Papszun. Trafił idealnie, bo w 48 minucie zmiennik David Tijanić dał zespołowi prowadzenie. Akcja bramkowa wzięła się od Frana Tudora, który minął na skrzydle dwóch rywali, a potem idealnie odegrał do asystenta, Vladislavsa Gutkovskisa.
W drugiej połowie mecz się otworzył z kilku powodów: strategii, roszad, ale i czerwonej kartki. Raków do czasu równych sił miał dwie sytuacje na zamknięcie widowiska, ale nad poprzeczką kopnął Gutkovskis, a obok słupka Tijanić. W drugiej szesnastce główkę Israela Puerto zdołał wybronić Dominik Holec.
Śląsk kończył w dziesiątkę, bo w 73 minucie Konrad Poprawa sfaulował przed szesnastką wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Araka. Ten fakt przesądził o dalszych losach meczu. Tuż przed doliczonym czasem gry wynik ustalił bowiem Marcin Cebula po odegraniu Iviego Lopeza.
Raków nie przegrał od 13 lutego. W tym czasie zaliczył w lidze sześć zwycięstw i trzy remisy. Awansował też do finału Pucharu Polski.
Piłkarz meczu: Fran Tudor
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?