PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:0
Drugą połowę z trybun obejrzał trener Czesław Michniewicz, bo prowadzący zawody Bartosz Frankowski pokazał mu czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych.
Obóz Legii miał dziś mnóstwo pretensji do pracy arbitrów. W końcówce najbardziej dostało się asystentowi, którego sugestią o spalonym przejął się m.in. Andre Martins. Gwizdka jednak nie było, więc Victor Garcia skorzystał z okazji i dał Śląskowi zwycięstwo. To jego najłatwiejszy gol w karierze.
Na nic zdały się pretensje Artura Boruca. Sędzia Bartosz Frankowski jasno powiedział legionistom, że gra się do gwizdka, a nie do momentu kiedy jego asystent podnosi chorągiewkę.
We Wrocławiu zasiadło blisko 22 tys. widzów. Musieli zaczekać, aż mecz zrobi się ciekawy. Po godzinie gry statystycy wyliczyli ledwie trzy celne strzały. Śląsk spróbował raz, Legia dwa razy. W najlepszej sytuacji znalazł się wówczas Tomas Pekhart, gdy główkował w polu karnym. Po jego strzale z ziemi wyrósł Michał Szromnik, który został jednym z bohaterów widowiska.
Temperatura meczu wzrosła dopiero w końcówce. Erik Exposito obił poprzeczkę, Bartłomiej Pawłowski po koźle uderzył obok długiego słupka, aż wreszcie do siatki trafił Victor Garcia. Legia też miała sytuacje. Ernest Muci kopnął piłką w słupek, a Pekhart źle zabrał się z nią w polu karnym...
W Legii zadebiutowali dwaj zawodnicy ściągnięci na koniec okienka: skrzydłowy z Kosowa Lirim Kastrati oraz środkowy pomocnik z Ukrainy Igor Charatin.
Piłkarz meczu: Erik Exposito
Atrakcyjność meczu: 4/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?