Mecz Stal Mielec - Legia Warszawa 0:0 (09.05.2021)
Legia w Mielcu zagrała bez swoich liderów. W bramce Artura Boruca zastąpił Wojciech Miszta. Wolne otrzymał Tomas Pekhart, a Luquinhas udał się do Brazylii, gdzie oczekuje narodzin dziecka.
Legioniści doskonale pamiętali poprzednią potyczkę ze Stalą. W ostatnim spotkaniu 2020 roku przegrali 2:3, a wszystkie gole stracili z rzutów karnych po faulach na Łukaszu Zjawińskim. Dlatego nie było wielkim zaskoczeniem, że trener Włodzimierz Gąsior postawił na wychowanka Legii w wyjściowej „11”, choć gdy poprzednio wpuścił go na boisko (w Białymstoku) to założył mu tzw. „wędkę”.
Po początkowej przewadze Legii w 18. minucie doskonałą okazje mieli mielczanie, a po centrach bliscy szczęścia byli Zjawiński i Maciej Domański. Chwilę później wynik mógł otworzyć Mateusz Żyro, lecz nie trafił.
Na początku drugiej połowy fatalnie spudłował Filip Mladenović, ale w odpowiedzi Petteri Forsell omal nie zaskoczył z 30 metrów bramkarza Legii.
W 65. minucie mocniej zadrżało serce fanów Stali bo Rafał Strączek w polu karnym powalił Kacpra Kostorza, ale nie było „wapna” z powodu wcześniejszego minimalnego spalonego.
Mielczanie twardo grali w obronie, szanując punkt. Było kilka prób z dystansu, a najlepszą okazję na zwycięskiego gola miał Kostorz, ale jego główkę z 6 metrów świetnie obronił Strączek.
Atrakcyjność meczu: 2/10
Piłkarz meczu: Rafał Strączek
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?