PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków wygrała piąty raz z rzędu. Jakub Błaszczykowski trafił z rzutu wolnego

Mecz Wisła Kraków - Korona Kielce 2:0

Z powodu kłopotów ze stawem skokowym w ataku Wisły nie mógł dziś wystąpić Alon Turgeman. Decyzją trenera Artura Skowronka Izraelczyka zastąpił Aleksander Buksa. Dla 17-latka był to już szesnasty występ w ekstraklasie, ale pierwszy w podstawowej jedenastce.

W 5 minucie Buksa zdobył swoją trzecią bramkę w sezonie. Młody napastnik dołożył nogę po zagraniu z prawej strony od Davida Niepsuja, którego wcześniej wypatrzył Jakub Błaszczykowski.

Wisła szybko objęła prowadzenie. Szybko też oddała inicjatywę. Jeszcze przed przerwą Korona stworzyła sobie trzy okazje. Najlepszych nie wykorzystali Mateusz Spychała i Petteri Forssell. Były gracz Miedzi Legnica groźnie uderzył m.in. z rzutu wolnego.

Nadzieję Korony w 63 minucie zgasił nie kto inny jak Błaszczykowski. Kapitan Wisły podszedł do rzutu wolnego i bezpośrednio z niego trafił do siatki. Uderzył bardzo mocno, od lewego słupka. Dla reprezentanta Polski był to trzeci gol w sezonie. Dwa poprzednie strzelił z rzutów karnych.

Dzięki wygranej Wisła zamieniła się miejscami z Arką Gdynia - jest ponownie na trzynastym miejscu.

Obecna seria Wisły to pięć zwycięstw z rzędu z bilansem bramkowym 11-2. Dla porównania w okresie jesiennym drużyna "Białej Gwiazdy" zapisała dziesięć porażek z rzędu z bilansem bramkowym 5-25.

Piłkarz meczu: Jakub Błaszczykowski
Atrakcyjność meczu: 5/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy