PKO Ekstraklasa. Lech Poznań - Pogoń Szczecin 0:0
Portowcy niedawno gościli przy Bułgarskiej i pozostawili po sobie bardzo złe wrażenie. Na początku czerwca zagrali katastrofalnie i przegrali 0:4. Po wznowieniu ligi podopieczni Kosty Runjaica zupełnie zatracili swoje atuty. Dobitnie obrazują to ich wyniki - odnieśli tylko jedno zwycięstwo, dlatego wyraźnym faworytem środowego spotkania był Kolejorz. Gospodarze mieli o co grać, bo wygrana dawała im awans na drugie miejsce.
Szybko jednak okazało się, że piłkarze Pogoni odrobili lekcje z poprzedniego spotkania. Po wyrównanych pierwszych minutach to goście przejęli inicjatywę. Wykreowali też kilka groźnych sytuacji. W 26. minucie David Stec nie wykorzystał stuprocentowej szansy posyłając piłkę z bliska obok słupka. Precyzji zabrakło też Hubertowi Matyni, który nieznacznie pomylił się po dynamicznym wejściu w pole karne.
W drugiej połowie Kolejorz stracił Kamila Jóźwiaka, który zszedł z boiska z urazem mięśniowym. Lechici stopniowo odzyskiwali jednak kontrolę nad spotkaniem, a ich akcje w końcu zaczęły się zazębiać. W dogodnych sytuacjach drogi do bramki Portowców nie znaleźli Filip Marchwiński i Tymoteusz Puchacz. Z kolei po strzale aktywnego Wołodymyra Kostewycza wykazał się Dante Stipica. Rozpędzony ostatnio Kolejorz wyraźnie rozczarował. Jeden punkt zdobyty w starciu z Pogonią właściwie pozbawił lechitów szans na mistrzowski tytuł.
Piłkarz meczu: Sebastian Kowalczyk
Atrakcyjność meczu: 5/10
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Grali w Ekstraklasie, są na bezrobociu. Niektórzy pracy szuk...
