PKO Ekstraklasa. Zimny prysznic dla młodego Lecha Poznań. Dwa zwycięskie gole Zagłębia Lubin i świetny występ FIlipa Starzyńskiego

Lech wystawił najmłodszy skład w tym sezonie. Od początku zaczęło sześciu młodzieżowców - w tym Jakub Kamiński z rocznika 2002. Siódmy wszedł w drugiej połowie. Średnia wieku wyniosła nieco ponad 22,5.

Strzał Jakuba Modera i kilka rajdów Kamila Jóźwiaka zasugerowały, że ten pomysł może wypalić. Wraz z upływem czasu to jednak bardziej doświadczone Zagłębie przejęło kontrolę nad spotkaniem. Jako pierwszy do siatki trafił Jakub Tosik, wykorzystując nieporadność Lecha po rzucie rożnym.

Okazji do wyrównania nie wykorzystali Moder z Joao Amaralem. Padła za to druga bramka dla Zagłębia. Świetnym podaniem otwierającym wykazał się Filip Starzyński (już piąta asysta - najlepszy wynik ligi), a precyzyjnym uderzeniem Damjan Bohar (szósty gol).

Tylko dobra interwencja kapitana... Mickiego van der Harta (debiut w tej roli) uchroniła Lecha przed stratą trzeciego gola w doliczonym czasie gry. Lecha w 94 minucie stać było tylko na honorową bramkę. Christian Gytkjaer trafił fantastycznie, tzw. "angielką", ale nawet nie na wagę remisu.

To piąta porażka Lecha w tym sezonie i zarazem trzecia u siebie. Zagłębie wygrało po raz czwarty dzięki czemu zrównało się punktami z ósmym "Kolejorzem".

Za tydzień zespół "Miedziowych" też zagra na wyjeździe - z Koroną Kielce. Przedtem powalczy jednak o awans w Pucharze Polski - ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. Lecha czeka najpierw wyjazd do Rzeszowa na Resovię (PP), a potem do lidera tabeli, Pogoni Szczecin.

Piłkarz meczu: Filip Starzyński
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy