Optyczną przewagę w tym meczu od samego początku mieli piłkarze Burkina Faso. Oni potrafili utrzymywać się dłużej przy piłce i stwarzać sobie lepsze okazje podbramkowe, jednak żadnego gola nie było dane nam zobaczyć.
Jeszcze przed przerwą goście dwukrotnie obijali słupki bramki Gwinei Równikowej. Najpierw w dziewiętnastej minucie meczu Alain Traore w słupek trafił po strzale z rzutu wolnego, a następnie w minucie 39. po dośrodkowaniu z prawego skrzydła wyczyn ten powtórzył jego brat, Bernard. Wcześniej sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sipo, a tuż przed przerwą zrobił Bernard Traore.
W pierwszej połowie poziom gry nie zachwycał, a po przerwie nie było wcale lepiej. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, jedyną jaką mieli gospodarze zmarnował Douwala – nie potrafił wykorzystać sytuacji sam na sam. Dla gospodarzy gola mógł strzelić znów Alain Traore, jednak z dobrej pozycji nie potrafił trafić w światło bramki.
Po tym remisie sytuacji obu drużyn w grupie wciąż jest dość kiepska. Burkina Faso ma jeden punkt, Gwinea Równikowa dwa. Dziś wieczorem naprzeciw siebie staną jeszcze Gabon i Kongo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?