Enkeleid Dob (szkoleniowiec piłkarzy Widzew):
Legia w tym meczu była po prostu lepsza o jedną bramkę. I to o bramkę, której nie powinniśmy stracić w taki sposób. Mimo że Legia prowadziła już od 6 minuty, to pokazaliśmy swoje dobre strony i stworzyliśmy lepsze sytuacje od rywala. Możemy być dumni z tego, co piłkarze zaprezentowali dzisiaj na boisku po wypadku przy pracy, jakim był mecz z Termaliką. I dzisiaj była to najlepsza reakcja ze strony drużyny na to, co wtedy pokazali. Wiadomo, że przegraliśmy mecz, ale trzeba być szczerym: graliśmy z mistrzem Polski i liderem ekstraklasy, ale jak równy z równym. Mieliśmy pomysł na grę, ale brakowało wykończenia akcji i dobrego pomysłu na rozegranie około 20. metra przed bramką Legii. Niewiele nam zabrakło, żeby wyrównać wynik. Nasz pomysł był taki, żeby zaskoczyć Legię i grać wysoko. Tak robiliśmy, co kosztowało nas dużo zdrowia
Gigantyczne kary dla sieci fitness