Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Co się stało z rycerzami wiosny?

Przemysław Drewniak
Konrad Kozlowski/Polskapress
Po piorunującym początku roku - wygranych z Legią, Górnikiem i serii czterech meczów bez porażki – Podbeskidzie wydostało się z ostatniego miejsca w tabeli, a drużynę Roberta Kasperczyka zaczęto określać mianem „rycerzy wiosny”. Z tamtego optymizmu zostało już jednak niewiele. Bielszczanie znów są w strefie spadkowej, nie wygrali od sześciu kolejek, a czarę goryczy przelały poniesione w fatalnym stylu porażki z beniaminkami z Mielca i Poznania. Co się stało z drużyną, która jeszcze miesiąc temu była rewelacją rundy w PKO Ekstraklasie?

Wiosną Podbeskidzie traci średnio 1,25 gola na mecz, co stanowi wyraźną poprawę w porównaniu do zatrważającej średniej z jesieni (2,7). To miała być jednak tylko pierwsza połowa sukcesu. O drugiej trener bielszczan mówił na początku roku, tuż przed rozpoczęciem zimowych przygotowań. – Nie ma wątpliwości, że w naszej taktyce w ofensywie bardzo ważną rolę będą odgrywały skrzydła – zapewniał Kasperczyk.

Problem w tym, że skrzydła Podbeskidzia są podcięte - także dosłownie – bo ich wkład w ofensywne wyniki zespołu jest znikomy. Jakości nie gwarantuje dziś żaden z bocznych pomocników. Kasperczyk w ośmiu dotychczasowych meczach próbował na tych pozycjach już ośmiu piłkarzy, w tym Marko Roginicia i Jakuba Horę, którzy nominalnie powinni grać w innych sektorach boiska. W meczu z Wartą nowym pomysłem było ustawienie z dwoma wahadłowymi i przywrócenie do składu Łukasza Sierpiny, ale i to nie zdało egzaminu. W Grodzisku Wielkopolskim Podbeskidzie nie oddało ani jednego celnego strzału.

Kłopot z jakością na skrzydłach i kreowaniem akcji występował również w pierwszych meczach rundy wiosennej, ale Podbeskidzie potrafiło zakrywać swoje braki wybieganiem i skutecznymi stałymi fragmentami gry – dzięki nim Górale zdobyli aż sześć z ośmiu bramek w 2021 roku. Na zmrożonych boiskach stycznia i lutego prostymi środkami łatwiej było zaskoczyć lepszych technicznie przeciwników, takich jak Legia czy Górnik. Wystarczyło jednak, by rywale rozszyfrowali atuty bielszczan i ograniczyli im szanse na dochodzenie do stałych fragmentów, a ci pozostali z przodu bezzębni. Łącznie w starciach ze Stalą i Wartą Podbeskidzie wykonało zaledwie trzy rzuty rożne.

W ofensywie Górale mogą liczyć tylko na Kamila Bilińskiego, bo w ostatnich meczach słabo zaprezentowali się nawet ci, których chwalono na początku wiosny, jak Hora i Michał Rzuchowski. Gdzie szukać nadziei na poprawę? Kasperczyk widzi ją w zawodnikach, którzy w zespole są najkrócej. – Dobrze, że mamy teraz dwa tygodnie przerwy, przydadzą się zwłaszcza nowym zawodnikom, takim jak Marco Tulio i David Niepsuj. Mam nadzieję, że dodadzą nam oni jakości w meczach decydujących o utrzymaniu – mówił trener Podbeskidzia po porażce z Wartą.

Trudno jednak oczekiwać, by mający za sobą bezbarwne 57 minut w PKO Ekstraklasie Brazylijczyk oraz pożegnany bez żalu z Wisły Kraków Niepsuj okazali się cudownym lekiem na wszystkie kłopoty Górali. Kasperczyk ma już ostatni moment na to, by znaleźć optymalne ustawienie swojej ofensywy i musi mieć nadzieję, że przerwa na mecze reprezentacji (Podbeskidzie wykorzysta ją na sparing z czeską Karwiną) pomoże odzyskać formę Roginiciowi (w tym sezonie 0 bramek i 3 asysty) czy Danielakowi (1 gol, 2 asysty). Obaj zawodzą, choć w ubiegłym roku byli podporą drużyny w pierwszej lidze.

Po porażkach z beniaminkami nastroje w Bielsku-Białej znów sięgnęły dna, ale sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna. Górale mają niewielką stratę do Stali i Cracovii (kolejno jeden i dwa punkty), a paradoksalnie może im sprzyjać trudniejszy terminarz. W końcu to z drużynami z czołówki drużyna Kasperczyka prezentowała się w tym roku najlepiej.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podbeskidzie Bielsko-Biała: Co się stało z rycerzami wiosny? - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24