Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Bytom ZDJĘCIA, WYNIK Górale przez całą drugą połowę grali w dziesiątkę i przegrali po karnym

Górale to spadkowicz z I ligi, który zaczął sezon od remisu u siebie z Olimpią Elbląg 0:0 i wyjazdowej porażki z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:3. Polonia Bytom też przegrała w Grodzisku - 0:2. Rewelacyjny beniaminek w trzeciej kolejce wygrał w Jastrzębiu-Zdroju z GKS-em 1:0 i ma komplet punktów. Bytomianie tydzień temu pokonali w na swoim stadionie Olimpię Grudziądz po dwóch golach Daniela Ściślaka. Podbeskidzie wróciło na Rychlińskiego z myślą o pierwszym zwycięstwie w tym sezonie.

Na oficjalny mecz Podbeskidzia z Polonią Bytom trzeba było czekać od kwietnia 2007 roku. W sumie wcześniej te zespoły zagrały ze sobą cztery razy - trzykrotnie wygrała Polonia, raz był remis. Górale liczyli więc na historyczne zwycięstwo.

Już w pierwszej akcji meczu 18-letni bramkarz Polonii Alex Holewiński został zatrudniony przez Linusa Ronnberga mocnym strzałem zza pola karnego. Bytomianie odpowiedzieli w 4. minucie, kiedy po rzucie wolnym Szymon Michalski główkował prawie z końcowej linii i trafił w słupek.

W 19. minucie Polonia była bardzo blisko gola. Konrad Forenc odbił piłkę po wstrzeleniu jej z lewej strony przez Lucjana Zielińskiego. Futbolówka trafiła pod nogi Sebastiana Stebleckiego, który strzelił tuż koło słupka.

Górale nie byli dłużni. W 21. minucie po rzucie rożnym z bliska strzelał Michał Bednarski i gości uratował stojący przed linią bramkową Grzegorz Szymusik. W 32. minucie z ostrego kąta uderzył Bartosz Florek i Holewiński nogami odbił piłkę. Minutę później bramkarz Polonii z trudem obronił po główce Szymona Gołucha.

W 44. minucie Michał Willmann sfaulował rozpędzonego Zielińskiego, co skończyło się drugą żółtą i czerwoną kartką dla zawodnika Podbeskidzia. Interesująca pierwsza miała tylko jeden minus - nie było goli.

Osłabieni Górale nie zamierzali się poddawać. W 49. minucie groźnie z dystansu strzelił Ronnberg i był z tego rzut rożny. W 55. minucie po drugiej stronie boiska w polu karnym szarżował Steblecki, strzelając blisko słupka.

Kiedy mijała godzina gry doszło do starcia w polu karnym Podbeskidzia, w którym spóźniony z interwencją Mateusz Ziółkowski sfaulował Zielińskiego, co skutkowało rzutem karnym. Ucierpieli obaj zawodnicy, a sędzia ukarał żółtą kartą rezerwowego Górali. Z 11 metrów strzelił Kamil Wojtyra - Forenc wyczuł intencję strzelca, ale nie sięgnął piłki.

Polonia chciała wykorzystać moment „zamroczenia” i szukała drugiego gola. Górale się podnieśli i próbowali się odgryzać. W końcówce bytomianie jeszcze dwa razy trafiali do siatki, ale w obu przypadkach byli na spalonych.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Bytom 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Kamil Wojtyra (62-karny)

Podbeskidzie: Konrad Forenc - Michał Willmann, Kornel Osyra, Marcin Biernat, Daniel Dziwniel - Bartosz Florek (64. Lucjan Klisiewicz), Michał Bednarski (75. Mateusz Kizyma), Paweł Czajkowski (75. Jan Majsterek), Marcel Misztal (46. Mateusz Ziółkowski), Linus Ronnberg (64. Radosław Zając) - Szymon Gołuch.

Polonia: Axel Holewiński - Grzegorz Szymusik, Szymon Michalski, Adrian Piekarski, Dominik Konieczny, Lucjan Zieliński - Sebastian Steblecki, Daniel Ściślak (56. Mikołaj Łabojko), Tomasz Gajda, Wojciech Szumilas (56. Konrad Andrzejczak) - Kamil Wojtyra.

Żółte kartki: Willmann, Czajkowski, Biernat, Ziółkowski - Steblecki, Zieliński

Czerwona kartka: Michał Willmann (44' Podbeskidzie - za drugą żółtą)

Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork)

Widzów: 2.389