Podbeskidzie ma nowego piłkarza. Górale w tym tygodniu trenują indywidualnie

Podbeskidzie ma nowego piłkarza. Wychowanek Górali wraca do klubu z Bielska-Białej

- Bardzo się cieszę, że mogłem wrócić do Podbeskidzia już w PKO BP Ekstraklasie. Wracam do domu i dam z siebie wszystko, aby pomóc Podbeskidziu w zdobywaniu kolejnych punktów. Ja też chcę pokazać się tu z jak najlepszej strony- powiedział Konrad Gutowski tuż po podpisaniu kontraktu z Podbeskidziem.

Gutowski urodził się 22 marca 1999 roku. Od początku swojej gry w BBTS Podbeskidzie uchodził za duży talent. Razem z drużyną juniorów awansował do Centralnej Ligi Juniorów, a później został włączony do składu pierwszej drużyny, ale nie udało mu się zadebiutować w meczu ligowym.

W lipcu 2018 roku Gutowski odszedł do drugoligowego Widzewa Łódź, w barwach którego wystąpił w 62 meczach notując 9 goli i 5 asyst. Teraz na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do Podbeskidzia, w którym ma wzmocnić rywalizację wśród młodzieżowców.

- Gutowski ma być alternatywą na prawe skrzydło dla Maksymiliana Sitka, którego rehabilitacja przebiega prawidłowo i powinien być gotowy do gry na najbliższy mecz z Wartą 19 października - stwierdził Bogdan Kłys, prezes Podbeskidzia. - Nie wiem czy to ostatni letni transfer Podbeskidzia, bo ciągle zgłaszają się do nas piłkarze bez kontraktów. Doświadczony zawodnik z naprawdę ciekawym CV chce u nas grać za niewielki kontrakt i wejściówki za mecze, bo jest po zerwaniu więzadeł krzyżowych i chce się odbudować. Zastanawiamy się nad tą propozycją. Wcześniej próbowaliśmy pozyskać napastników z Rakowa - Sebastiana Musiolika lub Felicio Brown-Forbesa, ale się nie udało. Przede wszystkim chcemy jednak spokojnie dograć tę rundę, bo nie wszyscy z naszych nowych graczy dostali jeszcze szansę pokazania się i porządnie przygotować się do zimowego okienka transferowego, do którego zostało jeszcze tylko 8 kolejek - dodał szef Górali.

Piłkarze trenera Krzysztofa Brede przed sobotnim meczem ze Stalą Mielec przeszli testy na koronawirusa. Jak poinformował nas prezes Kłys były one negatywne, ale zgodnie z sugestią prowadzącej rozgrywki spółki Ekstraklasa SA zespół Podbeskidzia w tym tygodniu podda się izolacji i będzie trenował indywidualnie. W piątek planowane są kolejne badania na obecność wirusa SARS-COV-2 i po nich drużyna Górali zacznie już wspólne zajęcia. Zalecenia Ekstraklasy SA odnośnie izolacji piłkarzy mają pomóc zdusić ogniska koronawirusa, które pojawiły się w kilku klubach m.in. Pogoni Szczecin, Wiśle Kraków czy Warcie Poznań i pozwolić na kontynuowanie rozgrywek.