Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyższone ryzyko dobrego meczu, czyli Legia jedzie do Szczecina

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Dominik Nagy i Carlitos
Dominik Nagy i Carlitos Bartek Syta
Pogoń Szczecin punktuje ostatnio lepiej niż Legia Warszawa, znakomicie gra u siebie i ma w składzie więcej piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski. Trener Portowców utrzymuje jednak, że jego zespół w piątek nie będzie faworytem spotkania.

Mecze Legii z Pogonią rzadko bywają nudne. Sześć ostatnich starć pomiędzy tymi zespołami przyniosło średnią 3,17 bramki. Patrząc na ostatnie spotkania (4:0 legionistów z Górnikiem i 3:2 szczecinian z Arką w Gdyni) kibice mogą szykować się na kolejne popisy strzeleckie.

Na papierze faworytem jest Legia, która zgarnęła trzy ostatnie tytuły mistrzowskie, ma największy budżet i najlepiej opłacanych piłkarzy w Polsce. W tabeli legioniści zajmują trzecie miejsce, z punktem straty do Jagiellonii i dwoma do Lechii. Portowcy zajmują ósmą pozycję. Suche liczby pokazują jednak, że obrońcy tytułu wcale nie powinni czuć się zbyt pewnie. Pogoń w pięciu ostatnich meczach zdobyła 12 punktów (bramki 13:4). Legia w tym czasie uzbierała punktów osiem (gole 10:5), męczyła się też na wyjeździe z Piastem w Pucharze Polski (0:0, 1:1 po dogrywce i 4:2 w karnych).

Formę zawodników ze Szczecina docenił też selekcjoner Jerzy Brzęczek, który na mecze z Czechami i Portugalią powołał dwóch graczy Pogoni: Adama Buksę i Huberta Matynię. Wśród legionistów wyróżnił tylko Artura Jędrzejczyka.

>> KONCERT LEGII PRZY ŁAZIENKOWSKIEJ. GÓRNIK NIE MIAŁ ARGUMENTÓW [RELACJA] <<

- Artur ostatnio pokazywał wysoką formę. Może na kolejne mecze kadry selekcjoner wybierze więcej legionistów. Cieszę się z każdego powołania, ale kiedy mogę zostać na dwa tygodnie z moimi zawodnikami i przygotować ich do kolejnych spotkań ligowych, korzysta na tym drużyna. Na zgrupowania poza Arturem wyjadą m.in. Marko Vesović, Dominik Nagy i Sebastian Szymański, ale nie mam z tym problemu. Mimo ich nieobecności postaramy się wykorzystać przerwę jak najbardziej efektywnie - zapowiada Ricardo Sa Pinto.

Obie drużyny mają problemy z kontuzjami. - W piątek nie zagrają Michał Pazdan, Radosław Cierzniak i Mateusz Hołownia. Mamy też kilku zawodników, którzy wracają po kontuzjach i zanim znów zagrają w pierwszym zespole mogą się ogrywać w rezerwach. Chodzi o Jarosława Niezgodę, Chrisa Philippsa i Williama Remy’ego - poinformował Sa Pinto.

W Pogoni urazy leczą Adam Frączczak, Ricardo Nunes, Soufian Benyamina i Michał Żyro, do pełnej dyspozycji nie doszedł też jeszcze Jarosław Fojut. Na piątkowe spotkanie powinien być za to gotowy Tomasz Hołota. - Jego sytuacja wygląda dobrze. Mamy wystarczająco dużo zawodników. Może w kadrze meczowej nastąpi jedna czy dwie zmiany - podkreśla Kosta Runjaic, który we wtorek obchodził pierwszą rocznicę pracy trenerskiej w Szczecinie.

>> CZARNY WTOREK DLA POLAKÓW W LIDZE MISTRZÓW <<

- Szybko minęło te 12 miesięcy. Czuję się, jakbym był tu dłużej. Na pewno nie był to nudny czas. W przyszłości też nie będzie - zapowiada Niemiec chorwackiego pochodzenia. - Jesteśmy teraz w dobrym momencie sezonu. Punktujemy i gramy ładny dla oka futbol. Legia to klub z największym budżetem i najlepszą kadrą w Polsce. Zawsze będzie faworytem. Jesteśmy pełni szacunku dla tego rywala, ale będziemy chcieli wygrać dla naszych kibiców - dodaje.

W superlatywach o najbliższych rywalach wypowiada się też Sa Pinto. - Czeka nas trudne spotkanie. Pogoń to dobry zespół, który dużo walczy i biega. Zrobią wszystko, by osiągnąć dobry wynik na własnym stadionie. Są tam bardzo mocni, u siebie pokonali Lecha 3:0 i Wisłę Kraków 2:1. Ale my też jedziemy tam wygrać. Będziemy skoncentrowani i gotowi do meczu na 100 proc. 95 czy 99 proc. nie wystarczy - przekonuje portugalski trener.

Dużym znakiem zapytania przed meczem w Szczecinie jest obsada bramki Legii. Od lat pewniakiem na tej pozycji był Arkadiusz Malarz. Nowy trener postawił jednak na Cierzniaka, który ostatnio doznał kontuzji. W ostatnich meczach z Piastem i Górnikiem zastąpił go 18-letni Radosław Majecki. - Zadecydujemy krótko przed meczem. Mamy opcje, Majecki i Malarz są gotowi do gry - ucina Sa Pinto.

>> NAJPIĘKNIEJSZA WALKA W HISTORII MMA? ZAWODNICZKI, KTÓRYM URODY ZAZDROSZCZĄ RING GIRLS <<

Legioniści mają szansę na wskoczenie na pozycję lidera tabeli. Muszą wygrać w Szczecinie i liczyć na wpadki Jagiellonii oraz Lechii. Do Białegostoku przyjedzie Lech, który po trzech porażkach z rzędu zwolnił Ivana Djurdjevicia. - Skupiamy się na przygotowaniach do niedzielnego meczu. Wiemy, że sytuacja nie jest najlepsza. Zespół po kilku porażkach nie jest tak mentalnie gotowy, jak był wcześniej. Zrobimy co w naszej mocy, by to zmienić - zapowiada tymczasowy trener Kolejorza Dariusz Żuraw.

Lechia podejmie z kolei Cracovię, która ostatnio odbiła się od dna, zdobywając siedem punktów w trzech kolejkach. Zobaczymy, czy przed dwutygodniową przerwą na mecze reprezentacji Pasom uda się urwać punkty liderowi.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Lotto Ekstraklasa - 15. kolejka
Piątek: Górnik - Śląsk (18., Eurosport 2), Pogoń - Legia (20.30, Canal+ Sport);
Sobota: Wisła P. - Zagłębie S. (15.30, nSport+), Lechia - Cracovia (18., Canal+ Sport), Wisła K. - Zagłębie L. (20.30, Canal+ Sport);
Niedziela: Korona - Piast (15.30, Canal+), Miedź - Arka (15.30, Canal+ Sport), Jagiellonia - Lech (18., Canal+).

Michał Kucharczyk po meczu Legia - Górnik: Bramka Carlitosa ustawiła ten mecz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podwyższone ryzyko dobrego meczu, czyli Legia jedzie do Szczecina - Portal i.pl

Wróć na gol24.pl Gol 24