Podział punktów w Mielcu. Rezerwy Stali remisują z Wisłokiem Wiśniowa [RELACJA]

Prawdę mówiąc to mielczanie mogli, a nawet powinni wygrać to spotkanie. Szczególnie w drugiej połowie stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji. Na bramkę udało się zamienić tylko jedną.

Po niespełna godzinie gry, gola po zamieszaniu po rzucie rożnym zdobył Jan Kozłowski. Bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Daniel Dziok. Na szczególne pochwały zasługiwał zwłaszcza po udanej obronie trudnego strzału Bartosza Bajorka.

Cała drużyna Wisłoka grała naprawdę dobrze w pierwszej połowie, a w szczególności przez pierwsze dwa kwadranse. Wówczas udało się również zdobyć gola. Już w 5.minucie drużynę z Wiśniowej na prowadzenie wyprowadził Maksymilian Maik.

Co ciekawe, to były zawodnik drużyn juniorskich Stali Mielec. Zresztą to niejedyny „mielecki akcent” w Wisłoku. Na środku obrony bardzo dobry mecz rozegrał rodowity mielczanin, Jakub Zięba.

Podsumowując to spotkanie można napisać, że to gospodarze byli bliżej kompletu punktów. Gdyby drużyna, niemal w całości złożona z młodzieżowców, wykorzystała swoje okazje, teraz pewnie cieszyłaby się z wygranej. Wisłokowi nie można jednak nic ujmować. Swoją grą zasłużył, by z Mielca nie wracać z pustymi rękami.

Stal II Mielec – Wisłok Wiśniowa 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Maik, 1:1 Kozłowski 58.

Stal: Dudek 5 – Skrzyniak 5, Załucki 6, Bakowski 5 (77 Sosiński), Kozłowski 6, O. Mazur 5 (72 F. Mazur), Sobczyk 6 (58 Kiełbasa 5), Bajorek 6 (61 Skiba 6), Davi 7, Kramarz 6 (88 Sztuka), Chmielowiec 6. Trener Damian Skiba.

Wisłok: Dziok 7– Wójcik 6, Rutyna 6 (70 Szypuła), Zięba 7, Kuta 6, M. Szymański 5, Krok 6, K. Szymański 6, Guzek 5, Nowak 5, Maik 7. Trener Krzysztof Korab.

Sędziował Łącz 5 (Gorzyce). Widzów 100.