Pogoda płata figle piłkarzom. Dwa mecze lubuskich trzecioligowców odwołane

Paweł Górski
Paweł Górski
Stan boiska na stadionie lekkoatletycznym w Zielonej Górze nie pozwolił na bezpieczne rozegranie spotkania
Stan boiska na stadionie lekkoatletycznym w Zielonej Górze nie pozwolił na bezpieczne rozegranie spotkania Paweł Górski
Nie doszły do skutku dwa zaplanowane na sobotę 11 marca mecze lubuskich drużyn w III lidze. Pogoda storpedowała pojedynki, które miały się odbyć w Zielonej Górze oraz Gubinie.

Spotkanie Lechii Zielona Góra z Gwarkiem Tarnowskie Góry już od kilku dni miało status zagrożonego. W czwartek 9 marca postanowiono o przeniesieniu tego meczu na zielonogórski stadion lekkoatletyczny, którego murawa była lepiej przygotowana od tej na „Dołku”.

W piątek Winny Gród nawiedziły opady deszczu, a w sobotni poranek miasto pokryło się śniegiem. Jeszcze po godzinie 13:00, czyli dwie godziny przed planowanym rozpoczęciem meczu, na boisku leżał biały puch, lecz dzięki zwiększającej się temperaturze stopniowo topniał. Niestety i tak nie pozwoliło to na rozegranie spotkania, gdyż murawa po tego typu pogodowych ekscesach była w opłakanym stanie, mimo że z dystansu sprawiała wrażenie przyzwoitej.

Z początku drużyna przyjezdna chciała rozegrać spotkanie, lecz ostatecznie o godzinie 14:15 zespoły wspólnie z sędziami oraz obserwatorem PZPN podjęły decyzję o przełożeniu meczu. Jak wspomniał trener zielonogórzan Andrzej Sawicki, prawdopodobną nową datą jego rozegrania jest 5 kwietnia.

– Od połowy tygodnia byliśmy na łączach z trenerem Gwarka, bo przeczuwaliśmy, co będzie. Na szczęście zdrowy rozsądek zwyciężył, ponieważ to że murawa jest zielona w tym momencie, to o niczym nie świadczy. Po rozgrzewce tego boiska już by nie było, a najważniejsze jest zdrowie zawodników. Na takim boisku jest duże ryzyko odniesienia urazów i to zaważyło. To nie byłby mecz, a kopanina – powiedział po zapadnięciu decyzji szkoleniowiec Lechii.

Trener zielonogórskiego zespołu zaznaczył jednocześnie, że odwołanie meczu nie mogło nastąpić poprzedniego dnia, co mogłoby oszczędzić drużynie gości niepotrzebnej wycieczki ze Śląska na Ziemię Lubuską. – To nie od nas zależy. Centrala (Polski Związek Piłki Nożnej – red.) powiedziała, że jeśli nie ma zaśnieżonego boiska, to nie ma mowy o wcześniejszym przełożeniu meczu. Decyzja należała do obserwatora i sędziów – oznajmił Andrzej Sawicki.

Jeszcze gorzej od zielonogórskiej murawy wyglądało boisko w Gubinie, gdzie Carina miała podejmować MKS Kluczbork. Tam pogoda doprowadziła do powstania na płycie kałuż oraz błota. Spotkanie to odwołano już w piątek i zostało ono przełożone na 12 kwietnia.

WIDEO: Andrzej Sawicki, najlepszy trener w sportach drużynowych w 60. Plebiscycie „Gazety Lubuskiej”

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pogoda płata figle piłkarzom. Dwa mecze lubuskich trzecioligowców odwołane - Gazeta Lubuska

Wróć na gol24.pl Gol 24