Pogoń 04 Szczecin o krok od spadku. Drużyna zawiodła

W Lubawie rozpoczęła się rywalizacja Pogoni przedostatniej w tabeli Futsal Ekstraklasy z drugim zespołem w grupie północnej pierwszej ligi. Drużyny walczą o ostatnie wolne miejsce w elicie w następnym sezonie.

Zero-czwórka zagrała bez swojego najlepszego strzelca Konrada Prawuckiego. W kadrze Ołeha Zozuli było dwóch bramkarzy i ośmiu zawodników z pola.

Szczecinianie nie pozwolili rozpędzić się przeciwnikom na początku meczu. Constract chciał wcześnie przekuć atut własnego boiska w gola, ale nie stwarzał często sytuacji podbramkowych. Granatowo-bordowi byli zorientowani na przesuwanie się w defensywie oraz kontrataki. Najlepszą szansę, żeby przekuć grę Pogoni w prowadzenie miał Daniel Maćkiewicz, który trafił w poprzeczkę. Niewykorzystana szansa zemściła się w 15. minucie, kiedy bramkę na 1:0 dla Constractu zdobył z woleja Arkadiusz Budzyn.

Im dłużej trwał mecz, tym gorzej prezentowała się drużyna ze Szczecina. Momentami po prostu beznadziejnie. Nie była w stanie wymienić kilku podań, przeprowadzić składnego ataku, a po przeciwnej stronie boiska trwało bombardowanie bramki Daniela Szklarza. W 27. minucie zapracowany golkiper Pogoni już nie był w stanie uratować zespołu i Daniel Kaniewski powiększył przewagę Costractu na 2:0.

Po okresie rozpaczliwej defensywy zero-czwórka na kilka minut uspokoiła sytuację na boisku, ale po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Daniela Szklarza, straciła gola na 0:3 w ostatniej minucie.

Rewanż 9 czerwca w Szczecinie.

Constract Lubawa - Pogoń 04 Szczecin 3:0 (1:0)
Bramki: Budzyn (15), Kaniewski (27), Ossowski (40)
Pogoń: Szklarz, Wilczek - Kondiuch, Sapon, Czyszek, Jakubiak, Przygórzewski, Czepielewski, Gepert, Maćkiewicz
Czerwona kartka: Daniel Szklarz (Pogoń, 39, druga żółta)