Pogoń - Lechia LIVE! Derby Pomorza w Szczecinie

Zobacz koniecznie: Będzie oprawa, będą goście, odżyją wspomnienia. Dzisiaj derby Pomorza

Obydwa kluby od bardzo dawna nie miały szansy na spotkanie się ze sobą i rozegranie meczu na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce. Od ostatniego takiego meczu minęło bowiem szesnaście lat. Poniedziałkowy pojedynek będzie 29. pomiędzy tymi klubami. Do tej pory jedenaście razy zwycięstwo odnosiła Pogoń, dziewięć Lechia, a remisy odnotowywano 8-krotnie.

Szczecinianie z przytupem powrócili w szeregi najlepszych drużyn w Polsce. Zwycięstwo na inaugurację sezonu aż 4:0 z dobrze grającym wiosną Zagłębiem Lubin na pewno zaskoczyło wielu ekspertów, kibiców jak i samych piłkarzy. Dyrektor sportowy Portowców, Grzegorz Smolny zapowiadał wiele razy, że w Ekstraklasie Pogoni grać będzie się łatwiej z prostego powodu - drużyny przeciwne, w odróżnieniu do tych pierwszoligowych, mają ochotę grać w piłkę, a nie przez 90 minut spotkania blokować tylko dostępu do własnej bramki. Jak na razie słowa te można uznać za prawdziwe, ale na stuprocentowe ich potwierdzenie musimy jeszcze zaczekać.

Wielu piłkarzy ze Szczecina otrzymało nominacje do jedenastek kolejki według wielu mediów. Chociażby tej w naszym portalu wyróżniony został 38-letni już Edi Andradina. Brazylijczyk zagrał jak za swoich najlepszych lat, a jego podania nie raz otwierały drogę do bramki rywali. Sam zdobył pięknego gola z rzutu wolnego w samo okienko bramki. Na ławce jedenastki kolejki znaleźli się golkiper Radek Janukiewicz, Hernani oraz Grzegorz Bonin, którego debiut w nowym klubie był bardzo udany. Bramkarz szczecinian potwierdził, że jest w bardzo dobrej dyspozycji i sprowadzony ze szkockiego Dundee United Dusan Pernis nie będzie mieć łatwo w rywalizacji o miejsce między słupkami.

Przed jutrzejszym spotkaniem kontuzjowany w zespole ze Szczecina jest kapitan Bartosz Ława, którego powrót do zdrowia zajmie przynajmniej parę tygodni. Do dyspozycji trenera Skowronka powraca Emil Noll, ale w obliczu dobrej dyspozycji pozostałych obrońców nie może on raczej liczyć na powrót do składu.

Klub z Gdańska rozpoczął sezon, w przeciwieństwie do Portowców, w fatalnym stylu. Wymęczone zwycięstwo po dogrywce w Pucharze Polski z Bogdanką Łęczna (2:1) oraz przede wszystkim przegrana na własnym stadionie 1:3 w pierwszej kolejce z Polonią Warszawa nie nastrajają kibiców zbyt optymistycznie przed ważnym meczem w Szczecinie. Porażka na własnym stadionie na pewno jeszcze bardziej zmobilizuje gdańszczan do osiągnięcia wygranej i zdobycia pierwszych trzech punktów w sezonie.

Mimo iż do Lechii przyszły w okienku transferowym głośne nazwiska, to nie zapewniają one jak na razie jakości w zespole. Do dyspozycji trener Bogusław Kaczmarek ma takie nazwiska jak chociażby Grzegorz Rasiak, czy Piotr Brożek. Widać jednak po tych zawodnikach, że nie są oni w optymalnej dla siebie formie. Natomiast tacy gracze jak Jarosław Bieniuk i Ricardinho nie mieli okazji do zaprezentowania się kibicom ze względu na kontuzje. Możliwe, że zarówno jeden jak i drugi będą mieć szansę na grę już w poniedziałkowym pojedynku. Na pozycji bramkarza nie spełnił się również zastępujący Sebastiana Małkowskiego Bartosz Kaniecki.

Zapowiada się nam ciekawy mecz pod względem piłkarskim jak i kibicowskim. Szczecinianie po świetnej inauguracji sezonu objęli... fotel lidera i mają szansę na zachowanie go także po 2. kolejce. Nie wiadomo jednak czy uda się wysoką formę i dobrą grę powtórzyć w kolejnych spotkaniach.

Gdańszczanie natomiast będą chcieli się zrehabilitować za słaby początek rozgrywek i udowodnienie kibicom, że potrafią grać w piłkę. Doświadczeni gracze oraz trener mogą być kluczowi w tym pojedynku. Również dla kibiców będzie to bardzo ważne spotkanie ze względu na wzajemne animozje, a frekwencja w Szczecinie powinna być jeszcze wyższa niż ostatnio. Początek meczu i relacja live ze spotkania od godziny 18:30 w Ekstraklasa.net!