Pogoń Szczecin - Piast Gliwice - relacja NA ŻYWO od 19.15 w Ekstraklasa.net!
Już w pierwszej kolejce po zimowej przerwie szykuje nam się piłkarski hit w Szczecinie. Pogoń, lider po rundzie jesiennej z dorobkiem 41 pkt., zmierzy się na własnym stadionie z Piastem Gliwice, który posiada 6 punktów mniej i znajduje się na 4. pozycji.
Sobotnie spotkanie może być kluczowe i będzie 13. meczem w historii pomiędzy tymi klubami. Jak dotychczas 6 razy zwyciężał zespół ze Szczecina, 3 razy dzielono się punktami oraz trzykrotnie gliwiczanie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Co ciekawe, Piast Gliwice nie zdołał ani razu wygrać na stadionie przy ul. Twardowskiego.
Wydaje się, że Pogoń Szczecin przystępuje do tego spotkania jako faworyt - hasło nowej kampanii reklamowej mówi, ze Portowcy są „piekielnie skuteczni”, w czym jest sporo racji. Liczby mówią same za siebie: szczecinianie zwyciężyli u siebie 9 z 10 spotkań ligowych, nie stracili bramki od 65. minuty oraz strzelali 2,7 bramki na mecz.
Jednak żeby utrzymać wysoką formę z poprzedniej rundy nie można było przespać przerwy zimowej. To miały zapewnić dwa obozy, które odbyły się kolejno w Pogorzelicy, a następnie w tureckiej Alanyi. Zima w Polsce w tym czasie uniemożliwiała przeprowadzanie treningów w dobrych warunkach, z tego względu możliwość trenowania na dobrze przygotowanych, trawiastych boiskach może okazać się nieoceniona względem pozostałych drużyn ligowych.
Natomiast samo to nie wystarczy do osiągnięcia zakładanego celu, o czym wiedziano od dawna w Szczecinie. Grzegorz Smolny odpowiadający za transfery może pochwalić się ściągnięciem do portowego miasta uznanych marek z boisk ekstraklasy. Do Pogoni trafili tacy zawodnicy jak Adrian Budka, Hernani da Rosa, których raczej nie trzeba specjalnie przedstawiać. Ponadto do Portowców dołączyli najlepszy zawodnik ligi estońskiej Sergei Mosnikov, czy też perspektywiczni piłkarze tacy jak reprezentant młodzieżowej kadry Polski Wojciech Golla i Mekeil Williams, reprezentant Trynidadu i Tobago. Jak mówi sam wiceprezes: - Pewnie każdy trener w Polsce życzyłby sobie pozyskać takich piłkarzy w przerwie między rundami. Te transfery sprawiają, że mamy bardzo mocny skład i jasny cel - awans.
Trener Sasal wspominał niedawno na prezentacji Pogoni, że ma jeszcze trzy nieobsadzone pozycje na boisku. Ciekawa rywalizacja wywiązała się pomiędzy bramkarzami i nie wiadomo kto wyjdzie w pierwszym składzie na mecz z Piastem. Ci zagrali w sparingach mniej więcej tyle samo czasu, po 500 minut. Bartosz Fabiniak, który w tamtej rundzie nie mógł rywalizować na równi z równym ze względu na odniesioną kontuzję, puścił trzy bramki, a dotychczasowy pewny punkt Pogoni - Radosław Janukiewicz, siedem.
Ponadto na pewno nie zagra na lewej obronie ze względu na otrzymane żółte kartki Przemysław Pietruszka. Wydaje się więc, że najbardziej oczywistą opcją w jego miejsce jest Emill Noll. Nie wiadomo na którego napastnika postawi Marcin Sasal. W meczach sparingowych zawodzili dotychczasowi strzelcy Donald Djousse i Vuk Sotirovicia, a skutecznością popisywali się natomiast młody Łukasz Zwoliński i dotychczas grający głównie na prawej pomocy, Adam Frączczak.
W obozie Piasta można doszukać się paru analogii w stosunku do klubu ze Szczecina. Drużyna Marcina Brosza mająca stratę w wysokości 6 punktów gra również o awans, również była na obozie zagranicznym(w hiszpańskim Alicante), również posiadała atut w postaci trenowania na dobrze przygotowanych, trawiastych boiskach. Może się wydawać, że gliwiczanie w walce o awans stoją na trochę gorszej pozycji. Nie do końca jest to jednak prawdą, gdyż Piast rozegra aż 12 (!) z 14 spotkań ligowych na własnym stadionie. Na wyjeździe zagra tylko z Pogonią Szczecin i Bogdanką Łęczna. Wydaje się to być sporym atutem w walce o T-Mobile Ekstraklasę.
W zimowym okienku transferowym Piast obrał kierunek hiszpański. Do kadry dołączyło dwóch zawodników z Półwyspu Iberyjskiego: obrońca Fernando Cuerda i pomocnik Jurado Espinosa. Ponadto Piast zakontraktował również Czecha, napastnika Tomasa Docekala. To powoduje, że kadra gliwiczan jest międzynarodowa, a w klubie znajduje się już aż 8 zawodników spoza Polski. Zawodnicy którzy dołączyli do zespołu mają wspomóc go w walce o awans swoim doświadczeniem oraz poprawić grę defensywną, gdyż była to największa bolączka Piasta i ten w 20 spotkaniach stracił aż 28 goli.
Przez długą przerwę zimową zarówno kibice jak i piłkarze nie mogą doczekać się wznowienia rozgrywek ligowych. Do końca sezonu pozostało 14 kolejek, a każda następna będzie powoli dawała odpowiedź która z drużyn będzie dalej się liczyć w walce o promocję. Spotkanie pomiędzy Pogonią Szczecin, a Piastem Gliwice nie da jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, jednakże będzie istotne w końcowym rozrachunku. Trener Pogoni Marcin Sasal zaapelował: - Bardzo proszę kibiców o wsparcie, które będzie nam niezwykle potrzebne. My ze swojej strony zrobimy wszystko aby ten cel jakim jest awans osiągnąć.
Początek spotkania już w sobotę o godzinie 19:15 na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
Daniel Lamotte / faktysportowe24.pl
Mecz Pogoń Szczecin - Piast Gliwice - transmisja tv online, relacja na żywo w internecie - sprawdź gdzie możesz śledzić mecz na żywo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?