Pogoń przed wylotem do Turcji sprawdziła formę w gierce wewnętrznej [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Sobotnia gierka to był ostatni sprawdzian formy Portowców przed wylotem na obóz w Turcji.
Sobotnia gierka to był ostatni sprawdzian formy Portowców przed wylotem na obóz w Turcji. Andrzej Szkocki
Miał być sparing z lokalnym ligowcem, ale ostatecznie trener Jens Gustafsson zdecydował się podzielić zespół na dwie drużyny, które rozegrały mecz w nietypowym zakresie czasowym.

Szwedzki trener Pogoni Jens Gustafsson wybrał tę formę sprawdziany podopiecznych przede wszystkim dlatego, by ograniczyć do minimum ryzyko kontuzji zawodników. Miał też możliwość sprawdzić wszystkich zawodników z pola, którzy w sobotę mogli zagrać. Linus Wahlqvist był na ławce rezerwowych i oglądał kolegów. Nie zagrał, bo jest dopiero co po chorobie. Na boisku zabrakło też Michała Kucharczyka, który ma za sobą zabieg na pachwinie oraz Kacpra Łukasiaka. Młody zawodnik wrócił z wypożyczenia do pierwszoligowej Skry Częstochowa i w grudniowej gierce doznał urazu kolana. Wszystko wskazuje na to, że Kucharczyk i Łukasiak polecą do Turcji, szwedzki obrońca oczywiście też. Zabraknie tam za to Luisa Maty. Pogoń najchętniej sprzedałaby Portugalczyka, ale chętnych brakuje. W gierce Mata zagrał nietypowo - na prawej obronie i choć miał wiele interesujących zagrań to od poniedziałku ma trenować z drugim zespołem Pogoni.

Z nowych graczy w gierce pokazał się Leonardo Koutris (na plecach koszulki miał imię) i wypadł naprawdę dobrze. Cały czas chciał atakować, wykonał dużą liczbę sprintów, a przy okazji zaliczył asystę przy bramce Luki Zahovicia. Świetnie dośrodkował za plecy środkowych obrońców i Słoweniec miał w zasadzie pół pustej bramki, więc łatwo wykorzystał okazję. Rywalizacja z Leo Borgesem będzie interesująca, ale Brazylijczyk – coraz lepiej odnajdujący się w szatni Pogoni – musi szybko wejść na jeszcze wyższy poziom, jeśli chce grać w „11”.

Sam mecz-gierka ciekawy, intensywny, obfitujący w okazje bramkowe. Zespoły zagrały trzy części – pierwsza liczyła 30 minut, dwie kolejne po 20. „Niebiescy” lepiej rozpoczęli spotkanie, bo po bramkach Wahana Biczachczjana prowadzili, ale sprawę dla „Granatowo-bordowych” uratował Konstantinos Triantafyllopoulos. Dwie bramki Greka, przedzielone trafieniem z karnego Sebastiana Kowalczyka i to ta drużyna – teoretycznie słabsza kadrowo – prowadziła 3:2. Wyrównał Zahović.

Skoro remis to zespoły zagrały serię rzutów karnych. Pierwsze kolejki bezbłędne, a pierwszy pomylił się Benedikt Zech i to „Granatowo-bordowi” wygrali.

Na meczu był również Jakub Bartkowski, który niedawno został zawodnikiem Lechii Gdańsk. Obrońca przyjechał się pożegnać z zespołem.

Niedziela będzie dniem wolnym dla Portowców, a w poniedziałek rano zespół wyruszy na 10-dniowy obóz do tureckiego Belek.

Granatowo-Bordowi – Niebiescy 3:3. Karne 5:4
Bramki: Triantafyllopoulos 2, Kowalczyk (karny) – Biczachczjan 2, Zahović.
Granatowo-Bordowi: Dante Stipica – Luis Mata (61. Konrad Magnuszewski), Konstantinos Triantafyllopoulos, Kamil Drygas, Leo Borges – Mariusz Fornalczyk, Alex Gorgon, Rafał Kurzawa, Sebastian Kowalczyk, Marcel Wędrychowski - Pontus Almqvist (51. Kacper Kostorz).
Niebiescy: Bartosz Klebaniuk - Paweł Stolarski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris – Adrian Przyborek (51. Yadegar Rostami), Damian Dąbrowski, Mateusz Łęgowski, Wahan Biczachczjan, Kamil Grosicki - Luka Zahović.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pogoń przed wylotem do Turcji sprawdziła formę w gierce wewnętrznej [ZDJĘCIA] - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24