Pogoń Szczecin nie chce czekać trzech tygodni na mecz

Zaplanowane od dwóch tygodni spotkanie z Nafciarzami zostało przełożone z 19 listopada na 30 listopada. To oznacza, że Portowcy właśnie mają przerwę… trzytygodniową, bo kolejny mecz mają zagrać 27 listopada w Zabrzu. Klub chciał tego uniknąć i nawet podjął działania, by na kolejny weekend z kimś zagrać.

- Proszę o więcej cierpliwości i spokoju. Dyrektor Marcin Stefański z Ekstraklasy wraz z Pogonią i Wisłą Płock ciągle pracują nad zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla wszystkich. To nie jest takie proste, jeszcze nie ma żadnej decyzji. Pogoń raczej będzie grała 22.11 – napisał w czwartek na Twitterze Jarosław Mroczek, prezes Pogoni.

Do godz. 12 w piątek żadne nowe decyzje nie zapadły. Pogoń chce grać 21-22 listopada, ale brakuje chętnego. Podjęte były próby porozumienia z Jagiellonią, by zaplanowany na wtedy swój mecz z Wisłą P. przeniosła, a płocczanie zmierzyliby się wtedy z Portowcami. Ale „Jaga” nie wyraziła zainteresowania. Są też inne pomysły, ale też – do piątku – bez efektu. Zmiana może nastąpić na początku nowego tygodnia, gdy będą znane wyniki kolejnych testów covidowych w klubach. Jeśli, których z zespołów trafi na kwarantannę – możliwe, że skorzysta Pogoń.

Czemu Wisła Płock zmieniła swoje podejście? We wtorek poinformowała, że wszyscy w tym klubie są już zdrowi i miała 9 dni na przygotowania do meczu z Pogonią. Uznała jednak, że to za krótki okres. Piłkarzy skierowano na badania kardiologiczne i rozpoczęto jedynie treningi indywidualne. Zespół Medyczny PZPN zarekomendował więc odwołanie meczu z 19 listopada.

Jak wygląda terminarz Pogoni do końca roku?
27 listopada: Górnik Zabrze - Pogoń
30 listopada: Wisła Płock – Pogoń
3 grudnia: Wisła P. - Pogoń (Puchar Polski)
7 grudnia: Pogoń – Stal Mielec
12-13 grudnia: Warta Poznań - Pogoń
16 grudnia: Lech Poznań – Pogoń
19-20 grudnia: Pogoń – Zagłębie Lubin