Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin z Rakowem Częstochowa, czyli coś więcej niż mecz sezonu

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pogoń może pokonać Raków, ale Sebastian Kowalczyk (na zdj.) i jego koledzy muszą zagrać świetne spotkanie
Pogoń może pokonać Raków, ale Sebastian Kowalczyk (na zdj.) i jego koledzy muszą zagrać świetne spotkanie Sebastian Wołosz
PIŁKA NOŻNA. Pogoń Szczecin podejmie w środę Raków Częstochowa w 1/8 Fortuna Pucharze Polski. Stawką jest nie tylko awans czy prestiż.

Pogoń zawodzi w rozgrywkach ligowych. Miała walczyć o mistrzostwo Polski, a ma 12 punktów straty do prowadzącego Rakowa. Złote medale odjechały i trudno o optymizm, czy na wiosnę Portowcy wrócą do tej rozgrywki. Dziś nikt by im szans nie dał. Ale klubowej gablocie wciąż nie ma też trofeum za zdobycie Pucharu Polski. Jeśli w środę Pogoń utrzyma się na tej drodze - sezon wciąż będzie rozgrzewał sympatyków. W przypadku porażki - będzie jeszcze więcej nerwów niż po ostatnich tygodniach.

Czy o posadę gra w środę trener Jens Gustafsson? W klubie nikt czegoś takiego nie sugeruje, ale oczekiwania wobec Szweda były dużo większe. Jeśli więc odpadnie i z PP - będzie miał bardzo słabą pozycję w Pogoni. Także część zawodników nie mogłaby spać spokojnie. Kibice już oczekują przewietrzenia szatni i zatrudnienia nowych, mocnych ogniw.

- Chcemy zmazać plamę po ostatniej porażce. Wiemy, jaki ciężar gatunkowy ma spotkanie z Rakowem, ale chcemy go pokonać i grać dalej. Chcemy w tym sezonie zdobyć jakieś trofeum, a w Pucharze Polski droga jest najkrótsza - mówi Mariusz Malec, obrońca Pogoni.

Raków przystąpi do spotkania w całkowicie innej sytuacji. W lidze wypracował przewagę i koncentruje się na mistrzostwie. Może mniej prestiżowo potraktować PP, choć nie można na to liczyć. Częstochowianie wygrywali dwie poprzednie edycje i inkasowali miliony. W tym sezonie mogą mieć chrapkę na podwójną koronę.

- My chcemy potwierdzić formę i udanie zakończyć rok. Bardzo poważnie traktujemy PP - zaznaczył Marek Papszun, trener Rakowa. - Spodziewam się bardzo dużej motywacji po Pogoni i bardzo dobrego przygotowania. Grają u siebie i to ważny mecz pod względem dania sobie szansy na zdobycie jakiegoś trofeum.

Pogoń przystąpi do spotkania z Benediktem Zechem i Mateuszem Łęgowskim, których brakowało w sobotę, a wciąż poza kadrą może być Pontus Almqvist. Raków ma większe pole manewru, ale jeden zgryz - na którego młodzieżowca postawić. W PP młody gracz musi grać, a w lidze Papszun nie ma takiego obowiązku i nie ci nie grają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pogoń Szczecin z Rakowem Częstochowa, czyli coś więcej niż mecz sezonu - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24