Pogrom na Olimpijskiej

Arka Gdynia rozgromiła zespół ze Słupska 9-1 (4-1). Strzelcami bramek zostali dla Arki : Adrian Mrowiec 3, Marcin Wachowicz 18 i 86, Robert Siarnecki 27 (s), Tadas Labukas 40, Bartosz Ława 51 i 75, Grzegorz Niciński 62, Roland Števko 69 oraz dla Gryfa Szymon Gibczyński 6.

Żółto - Niebiescy od początku spotkania wykazywali bardzo dużą chęć do gry i od pierwszej minuty udowadniali swoją przewagę nad III ligowcem ze Słupska. Przepiękna bramka Adriana Mrowca strzelona już w 3 minucie otworzyła wynik spotkania i choć trzy minuty później słupszczanie zdołali doprowadzić do wyrównania, po błędach w obronie piłkarzy z Gdyni, to gdyńska drużyna prowadziła grę a kibice spekulowali czy padnie wynik dwu cyfrowy.

Na tle zespołu najsłabiej w Arce zaprezentował się testowany Mariusz Dzienis, jednak nie miał on zbyt wielu szans na wykazanie się w tym spotkaniu gdyż bardzo dobrze dysponowani Ława, Bednarek czy też Lubenov częściej zauważali do gry , świetnie dziś grającego Marcina Wachowicza. Mariusz Dzienis ma być alternatywą dla coraz częściej kontuzjowanego jednak mimo wszystko ciągle podstawowego zawodnika Arki Bartosza Karwana. Trener Chojnacki nie ukrywa że Bartosz Karwan jak i Tomasz Sokołowski nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu pierwszego składu Gdyńskiej Arki na pierwsze mecze sezonu tj. z Lechią Gdańsk oraz Legią Warszawa.

Na uwagę zasługuje fakt iż trener Chojnacki zapowiadał że w spotkaniu tym wystąpią zawodnicy którzy najprawdopodobniej zagrają w wyjściowym składzie w meczu z gdańską Lechią i zaskoczeniem dla wszystkich zebranych na stadionie widzów było to że zobaczyli w bramce Andrzeja Bledzewskiego a nie Norberta Witkowskiego.