Polacy z grupy na ME jeszcze nie wyszli. Kiedy przerwać tę passę jak nie na Euro 2016?

W mistrzostwach Europy 2016 na francuskich boiskach zagrają 24 reprezentacje, więc o osiem więcej niż dotychczas. Zostaną podzielone na sześć grup, a po fazie grupowej nie będzie ćwierćfinałów, tylko 1/8 finałów, co oznacza, że z każdej grupy wyjdą po dwa najlepsze zespoły i dodatkowo jeszcze cztery (spośród sześciu) z najlepszym bilansem z trzecich miejsc. To oznacza, że wystarczy w zasadzie ograć jednego rywala w grupie, żeby mieć szanse awansu do fazy pucharowej, gdzie odpadający przegrywa i wszystko jest możliwe.

To znakomita wiadomość dla polskich piłkarzy, którzy na czterech wielkich imprezach w XXI wieku nie potrafili wyjść w grupy. W 2002 na mistrzostwach świata w Korei i Japonii zajęli czwarte miejsce, a w 2006 roku na mundialu w Niemczech trzecią pozycję. Jeszcze gorzej Biało-czerwoni radzili sobie w mistrzostwach Europy. W 2008 na boiskach w Austrii i Szwajcarii i cztery lata później u siebie nasza reprezentacja kończyła fazę grupową na czwartym miejscu. We Francji Polacy muszą zagrać lepiej, wykorzystać taki układ i po raz pierwszy od 1986 roku awansować do fazy pucharowej dużej imprezy. 29 lat temu w Meksyku Biało-czerwoni odpadli w 1/8 finału z Brazylią (0:4). Potem nie udało im się już dojść dalej niż trzy spotkania grupowe.

Wiadomo, że Polacy będą rozstawieni w trzecim koszyku i niezależnie od wyników baraży podopieczni Adama Nawałki są w stanie ograć wszystkich rywali z czwartego koszyka. Ale trzeba być ostrożnym, bo taka Islandia w drodze na Euro 2016 wygrała najtrudniejszą grupę eliminacji z Czechami, Turcją i Holandią.

Na pewno sporo będzie zależało od grudniowego losowania. Polacy mogą trafić do grupy marzeń, która mogłaby wyglądać tak: Portugalia, Bośnia i Hercegowina (jeśli awansuje w barażu), Polska, Albania. A równie dobrze nasza kadra może trafić do grupy śmierci, na przykład z : Francją, Włochami, Turcją. Trzeba pamiętać jednak, że na Euro 2012 też mieliśmy grupę marzeń, a jak się skończyło to wszyscy wiedzą.

Tak czy siak to wszystko będzie zależało od Polaków. Przed eliminacjami mówiło się, że jeśli nie teraz, to kiedy mamy awansować. Podopieczni Adama Nawałki zadanie wykonali. W czerwcu i (może) lipcu staną przed kolejnym, jeszcze trudniejszym – kiedy jak nie za rok wyjść wreszcie z grupy na wielkim piłkarskim turnieju. W 2016 roku minie już 30 lat od ostatniego awansu polskiej kadry do fazy pucharowej ME lub MŚ.